Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 02:04
Reklama

Zakończyła się budowa szpitali tymczasowych w Białymstoku

Już 10 grudnia w budynku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku przy ul. Żurawiej ruszy pierwszy z dwóch szpitali tymczasowych w regionie dla pacjentów z COVID-19. Z kolei drugi obiekt, hala sportowa Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku uruchomiony będzie w zależności od sytuacji epidemiologicznej w Polsce. Obecnie trwa wyposażenie obu placówek.

Szpital tymczasowy przy ul. Żurawiej w Białymstoku powstał w modernizowanym budynku E1, który mieści się w kompleksie klinik zakaźnych Uniwersyteckiego Szpitala Kliniczego (placówki patronackiej). Po zakończeniu pandemii COVID-19 powstanie tam oddział pulmonologii. Dzięki intensywnej pracy pracowników budowlanych i instalatorów z firmy MAR-BUD oraz przyspieszeniu dostaw materiałów, możliwe było wykończenie dwóch pięter, na których znajdzie się 90 miejsc, w tym 16 intensywnej terapii dla pacjentów z COVID-19.

- Według umowy, którą negocjujemy właśnie z Narodowym Funduszem Zdrowia, od 10 grudnia w pierwszej kolejności uruchamiamy moduł 56 łóżek dla pacjentów z lżejszym przebiegiem choroby oraz 10 łóżek dla pacjentów w gorszym stanie, czyli na oddziale intensywnej terapii- mówi dr hab. Jan Kochanowicz, dyrektor USK w Białymstoku.

Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski przypomniał, że jeśli chodzi o szpitale tymczasowe to w pierwszej kolejności pacjenci kierowani będą do placówki przy ul. Żurawiej, gdyż zapewnia ona lepsze warunki. Obecnie trwa jej wyposażanie - część sprzętów kupi USK w Białymstoku, część - w tym środki ochrony osobistej - dostarcza Agencja Rezerw Materiałowych. Placówkę wyposażono do tej pory m.in. w 30 tys. rękawiczek jednorazowych, tyle samo masek chirurgicznych, ponad 2 tys. fartuchów, tyle samo przyrządów do przetaczania płynów infuzyjnych, 100 pulsoksymetrów, 8 respiratorów czy aparat do EKG.

Prace budowlane zakończyły się również w hali sportowej UMB przy ul. Wołodyjowskiego, gdzie jest zlokalizowany drugi szpital tymczasowy w Białymstoku. Jest tam 80 miejsc dla pacjentów z COVID-19. Realizacja zadania polegała na przebudowie i adaptacji pomieszczeń budynku i obejmowała m.in.:

  • wykonanie na hali sportowej o pow. 970 m2 80 boksów 1-łóżkowych w uzgodnionej technologii ścianek działowych gipsowo-kartonowych, w tym 2 respiratorowych,
  • doprowadzenie do każdego boksu i wydzielonych pomieszczeń hali niezbędnych instalacji m.in. dodatkowej instalacji tlenu medycznego, instalacji przyzywowej oraz systemu monitoringu CCTV,
  • zmiana układu pomieszczeń i przebudowa zaplecza hali sportowej o pow. 430 m2 z podziałem budynku na oddzielne strefy czystą i brudną wraz z niezbędnymi przeróbkami instalacji elektrycznych, teletechnicznych i wodno-kanalizacyjnych.

W inwestycję zaangażowanych było kilkanaście firm podwykonawczych i łącznie przez cały okres realizacji ponad 80 pracowników. Prace były prowadzone bez ograniczenia czasowego w systemie zmianowym 7 dni w tygodniu, dzięki czemu firma Budimex S.A. dostosowała halę do potrzeb szpitala tymczasowego w zaledwie 19 dni. Teraz również trwa jej wyposażanie. Dzięki żołnierzom z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej dostarczono już m.in. 30 tys. rękawiczek jednorazowych i tyle samo masek chirurgicznych, 6 tys. masek filtrujących FFP2, 2 tys. przyrządów do przetaczania płynów infuzyjnych, 100 cewników urologicznych czy 10 słuchawek lekarskich.

- Cieszyłbym się, gdyby sytuacja epidemiczna była tak dobra, że nie musielibyśmy uruchamiać szpitali tymczasowych. Do tej pory opieraliśmy się na systemie placówek stacjonarnych. Podejmowałem decyzje, które skutkowały rozszerzaniem bazy łóżkowej. W tej chwili mamy taki trend stabilizacyjny - liczba zakażeń w naszym województwie nie przekracza 400 na dobę, ale to się może zmienić. Musimy być przygotowani i reagować elastycznie na sytuację epidemiczną, dlatego szpitale tymczasowe muszą być w gotowości - wskazuje Bohdan Paszkowski.

Trwa opracowanie planu stopniowego przywracania łóżek, które do tej pory zarezerwowane były dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach stacjonarnych, aby mogli z nich korzystać pacjenci niezakażeni, którzy wymagają specjalistycznej opieki medycznej. Jego wdrożenie zależeć będzie od sytuacji epidemiologicznej i liczby osób wymagających hospitalizacji.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama