- Roman Dmowski w Drozdowie to jest historia, która sięga swoimi początkami do roku 1900 i Krakowa przełomu wieków. Wtedy do krakowskiego salonu towarzyskiego spotykano się w mieszkaniu z wybitnymi twórcami, prowadzono długie rozmowy, co było wówczas typowe dla wczesnych elit. I tam zawitał Roman Dmowski, gdzie poznał Wincentego Lutosławskiego ówczesnego profesora filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim i jego żonę poetkę, hiszpankę Sofia Perez Casanovą-Lutosławską. Od razu narodziła się przyjaźń, która jak się okazało była przyjaźnią dozgonną– mówi Tomasz Szymański, kustosz Muzeum Przyrody Dwór Lutosławskich w Drozdowie.
Samorząd powiatu łomżyńskiego, do którego należy Muzeum Przyrody w Drozdowie rozpoczął starania o utworzenie odrębnej placówki, a więc Muzeum Romana Dmowskiego, a także Rodziny Lutosławskich, które byłyby prowadzone przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Komentarze