Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:15
Reklama

Przeciwdziałanie i walka z COVID-19 w województwie podlaskim. Apel do personelu medycznego

W związku z planem uruchomienia szpitala tymczasowego w Białymstoku, Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski zwraca się z apelem do kadry medycznej o zgłaszanie się do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego osób chętnych do pracy w szpitalu, ale także w innych placówkach zajmujących się leczeniem pacjentów z COVID-19.

- Sytuacja epidemiczna, również w naszym województwie, staje się coraz bardziej poważna. Wzrasta liczba zakażeń SARS-CoV-2 i w związku z tym tworzymy nowe miejsca dla pacjentów, którzy wymagają hospitalizacji – m.in. szpitale tymczasowe. Chciałbym zwrócić się do Państwa z apelem o to, aby przedstawiciele środowisk medycznych – lekarze, pielęgniarki, ratownicy i inne osoby, które chcę pracować i pomagać bliźnim walczącym z COVID-19, zgłaszali się do Wydziału Polityki Społecznej PUW – mówi Bohdan Paszkowski.

W tym celu można przesłać zgłoszenie na adres: [email protected] lub skontaktować się pod numerem telefonu 85 743 92 61.

 

Na dzień 2 listopada w województwie podlaskim hospitalizowane pod kątem koronawirusa są 574 osoby. Blisko 23 tys. osób przebywa na kwarantannie, a nadzorem epidemiologicznym objętych jest 630 osób. Potwierdzono do tej pory 9912 przypadków zakażenia SARS-CoV-2. Liczba zgonów powiązanych z COVID-19 – 131. Wyzdrowiały 2233 osoby.

- Cały czas podejmujemy działania, aby zwiększyć bazę łóżek dla pacjentów z COVID-19. W tej chwili łóżek nam nie brakuje, ale mamy na uwadze dynamikę epidemii. Chcemy przy tym utrzymać równowagę bezpieczeństwa i opieki medycznej również dla osób niezakażonych - podkreśla wojewoda.

Oprócz zapewnienia miejsc hospitalizacji dla pacjentów z COVID-19 w dotychczas istniejących szpitalach w całym województwie, trwają prace nad utworzeniem szpitali tymczasowych w Białymstoku - w hali sportowej UMB i przy oddziale zakaźnym Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

- Wiemy, z jakimi problemami borykają się szpitale, wiemy o brakach kadry medycznej z powodu zakażeń, kwarantanny. Staramy się w miarę możliwości wspierać te placówki, a jednocześnie prosimy o pomoc tych, którzy mogą jeszcze włączyć się w walkę z epidemią koronawirusa – tłumaczy Bohdan Paszkowski.

Osoby, które zakażenie koronawirusem przechodzą łagodnie i nie wymagają hospitalizacji, ale nie mogę odbyć izolacji w domu (np. z powodu domowników, którzy są w grupie ryzyka) mogą być skierowani do izolatorium. W tym momencie działa siedem takich placówek w regionie, które są pod nadzorem szpitali. Są w nich 343 miejsca.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama