1 września, po przerwie spowodowanej pandemią koronowirusa, uczniowie wrócili do szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej opracowało wytyczne, które obowiązują w nowym roku szkolnym. Noszenie maseczek nie jest wymagane podczas lekcji, ale podczas przerw - tak. Pytanie jednak brzmi: Jak uczniowie spędzają przerwy?
Z pewnością są ciekawe sposoby. Wszystko zależy od pomysłów szkoły. Oto przykłady z niektórych szkół podstawowych: pewna grupa tańczy do układu muzycznego, inna korzysta z udostępnionego Orlika, i sprzętu sportowego - chętni wybierają sobie odpowiedni rekwizyt i z nim spędzają czas podczas przerwy. Jest dzień uśmiechu, podczas którego stawia się na żarty i dobry humor, albo dzień ciszy, opatrzony spokojnymi rozmowami, czytaniem prasy, spacerami i wiele innych ciekawych pomysłów.
Uczniowie szkół średnich spędzają przerwy w inny sposób. Tam działają ,,kąciki logiczne", rozwijające myślenie, strefy gier plastycznych rozwijają zdolności umysłowe, zajęcia w bibliotece polegające na czytaniu lektur czy pisaniu ciekawych artykułów do gazetki szkolnej. Ale są szkoły, w których podczas przerw zatłoczone są korytarze, w których swobodne poruszanie jest arcytrudne. Dlatego część uczniów, chcąc poczuć odrobinę swobody, wybiega ze szkoły na świeże powietrze. Wykorzystują te 10 - 15 minut, aby... “puścić dymka”. Skupiają się między blokami na osiedlach i “zaciągają” zwykłymi i e-papierosami. Wpuszczają chmury dymu w powietrze, ale i do swoich płuc. Palą chłopcy i dziewczyny. Czasami chcą tym zaimponować rówieśnikom. Twierdzą, że palenie ich uspakaja, odpręża. Papieros pomaga im odreagować, poradzić z niepowodzeniem i stresem. Palenie rekompensuje wiele braków.
Gdy mija przerwa wolnym krokiem wracają na lekcje. Są odprężeni, zadowoleni i pewni siebie. Tylko pomniejszeni o jakość swojego życia i zdrowia.
Maria Romanowska
Komentarze