– W Konstytucji napisane jest, że ustawę podpisuje prezydent, ale nie ma w niej określonego terminu podpisania. Nie chciałbym wchodzić w autonomię prezydenta Dudy, ale w Niemczech był casus, że prezydent miałby możliwość niepodpisania ustawy [o ochronie zwierząt] w trakcie trwania jego kadencji – zdradził w rozmowie z telewizją Idź Pod Prąd Lech Antoni Kołakowski, poseł zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził też, że z tzw. Piątki dla zwierząt cieszą się rolnicy państw ościennych.
Komentarze