To na pewno prestiżowe, ale i odpowiedzialne stanowisko w polskim boksie. Podczas Kongresu Polskiego Związku Bokserskiego delegaci z całej Polski dyskutowali nad sprawozdaniem z działalności zarządu PZB za okres 2016-2020. Działania szefów polskiego boksu okazały się na tyle dobre, prawidłowe i właściwe, iż kongres udzielił absolutorium zarówno prezesowi jak i wszystkim członkom zarządu, co równoznaczne jest z kolejną 4-letnią kadencją.
- Pierwszy raz spotkałem się z tym, że Kongres bił brawa na stojąco, dla zarządu. Nie przypominam sobie również, by kiedykolwiek wcześniej prezes PZB wybrany został jednogłośnie - mówi Zbigniew Maleszewski, członek zarządu.
Prezesem Polskiego Związku Bokserskiego został Grzegorz Nowaczek, który funkcję tę pełnił od maja 2019 roku. Sternik polskiego boksu chwalony jest za rozwój tej dyscypliny w Polsce m.in. poprzez współpracę z firmą Suzuki Motor Poland. Warto także zaznaczyć, iż najlepsi zawodnicy i zawodniczki objęci są systemem stypendialnym przez co wciąż poprawiać mogą swoje umiejętności.
- Dokonaliśmy, jako Kongres zmian w statucie. Dotyczyły one powołania Wydziału Boksu Zawodowego w strukturach związku, który będzie sprawował piecze nad zawodnikami, który zachcą przejść z boksu olimpijskiego na zawodowstwo - wyjaśnia Zbigniew Maleszewski. - Mamy opracowywane umowy cywilno-prawne, które pozwolą zapewnić zawodnikom i zawodnikom duże szersze perspektywy rozwoju, proponując zupełnie inne projekty, chroniąc przy tym zarówno ich, jak i kluby macierzyste, trenerów i sam Polski Związek Bokserski – dodaje.
Zarząd Polskiego Związku Bokserskiego za działania w okresie 2016-2020 otrzymał absolutorium, jednakże praca działaczy nie raz wymagała trudnych decyzji.
Do zarządu PZB wybrani zostali:
-Zbigniew Maleszewski,
-Maciej Demel,
-Sławomir Kozłowski,
- Jarosław Przygoda,
- Łukasz Dybiec,
-Roman Szlagowski,
-Waldemar Pawlak,
- Kazimierz Kiczyński,
- Franciszek Juszczyszyn,
- Krzysztof Mielczarek,
- Grzegorz Proksa,
- Andrzej Goiński,
- Krzysztof Sugier,
- Piotr Snopkowski.
- To nie były łatwe 4 lata. Zdarzały się momenty zadowolenia, ale także chwile, gdy trzeba było podjąć trudne decyzję. Chociażby te związane z powołaniem trenera reprezentacji narodowej. Jednakże każda z nich podejmowana była z myślą o dobru PZB. Postawiliśmy przede wszystkim na szkolenia. Trenerzy muszą mieć jak największa wiedzę, by móc wychowywać prawdziwych mistrzów - tłumaczy Zbigniew Maleszewski.
Jak informuje Zbigniew Maleszewski, taką szansą na zdobycie wiedzy dla szefów okręgowych związków bokserskich będzie konferencja hybrydowa. Odbędzie się ona już niebawem, bo 10 października. Konferencja to kolejny efekt współpracy Polskiego Związku Bokserski i Rady Wydziału Nauk o Zdrowiu PWSIiP.
Komentarze