Jak informuje Krzysztof Fabiszewski idea kina samochodowego jest tylko o kilkadziesiąt lat młodsza niż historia samej motoryzacji. Pierwsze seanse oglądane przez widzów we własnym aucie wyświetlano w USA już w połowie lat 30. ubiegłego wieku. Zdominowane przez lata tradycyjne pokazy kinowe wracają do łask za sprawą pandemii kooronawirusa SARS-CoV-2.
Amerykański wynalazek zagościł w Łomży po raz pierwszy w lipcu i wygląda na to, że zadomowił się na dłużej. Wyświetlane w ramach Letniego Kina Plenerowego projekcje spotkały się z dużym zainteresowaniem zmotoryzowanych kinomaniaków. Podobnie rzecz będzie się miała jesienią, która również upłynie pod znakiem kina samochodowego.
Wrześniowy repertuar obfitować będzie głownie w projekcje skierowane do dzieci i młodzieży oraz w nieznane szerszej publiczności kino skandynawskie nacechowane spokojną, realistyczną fabułą z elementami północno-europejskiego humoru. Nie zawiodą się również miłośnicy batalistyki, a to za sprawą estońsko-fińskiego dramatu wojennego 1944, ukazującego bratobójcze walki Estończyków wcielonych do wojska Hitlera i Stalina. Seanse październikowe, to kino grozy skierowane do osób o mocnych nerwach.
Seanse będą odbywały się od w każdą sobotę września i października na parkingu PWSIiP przy ul. Akademickiej 1.
Komentarze