- Wspólną decyzją sejmiku i urzędu marszałkowskiego kierowane są już kolejny rok z rzędu naprawdę znaczące kwoty na wyposażanie i modernizację ochotniczych straży pożarnych. W tym roku są to rekordowe 2 miliony złotych, a w przyszłorocznym budżecie chcielibyśmy zapisać 3 miliony. OSP w Jedwabnem otrzymała z urzędu marszałkowskiego na odnowienie swojej siedziby ponad 70 tysięcy złotych - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś. - OSP w takich miejscowościach jak Jedwabne jest to "recepta na życie". To wraz ze szkołami, kołami gospodyń wiejskich, organizacjami lokalnymi prawdziwe centra życia społecznego. Z satysfakcją i radością samorząd województwa takie inicjatywy wspiera. Jesteśmy do Państwa dyspozycji - zadeklarował Marek Olbryś.
OSP w Jedwabnem - ważny składnik systemu bezpieczeństwa w powiecie łomżyńskim
- Jedyna jednostka z gminy w Krajowym Systemie Ratowniczo - Gaśniczym, pond 20 kilometrów od najbliższej jednostki straży zawodowej, ważna droga wojewódzka , bliskość Biebrzańskiego Parku Narodowego, wśród obowiązków każdy z możliwych rodzajów ratownictwa specjalistycznego: chemiczno - ekologiczne, wysokościowe, poszukiwawczo - ratownicze, techniczne, wodne - wyliczał katalog zadań druhów z Jedwabnego starszy brygadier Grzegorz Wilczyński, zastępca komendanta PSP w Łomży.
Do każdej z tych dziedzin działalności OSP w Jedwabnem zgromadziła odpowiedni sprzęt. I po prostu nie miała go gdzie przechowywać.
- Nie mieliśmy nawet szatni żeby się przebrać i wysuszyć ubrania. Do pomieszczenia przedostawały się spaliny i tak siedzieliśmy - opowiadał Paweł Czerwaciuk, prezes OSP Jedwabne.
Na zaproszenie burmistrza Adama Niebrzydowskiego w uroczystości wzięli udział także m. in. posłowie Kazimierz Gwiazdowski i Jarosław Zieliński, generał w stanie spoczynku Leszek Suski, były komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, starosta łomżyński Lech Marek Szabłowski, radny sejmiku Piotr Modzelewski, dyrektorzy Departamentu Infrastruktury i Transportu Zbigniew Piotrowski i Juliusz Jakimowicz, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, mieszkańcy Jedwabnego.
Komentarze