Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji rozpoczyna drugą edycję „Bitwa o Wozy”, która ma na celu zachęcić jak największą liczbę osób do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Podczas drugiej tury wyborów prezydenckich gminy do 20 tys. mieszkańców, w których zostanie odnotowana najwyższa frekwencja wyborcza, otrzymają wóz strażacki. Do wygrania będzie 49 pojazdów. Szczegóły drugiej edycji przedstawił wojewoda podlaski, Bohdan Paszkowski oraz komendant miejski PSP w Łomży, st. bryg. Dionizy Krzyna. W spotkaniu wzięli udział także wicewojewoda Marcin Sekściński, starosta łomżyński, Lech Szabłowski, a także Stefan Grodzki, wójt gminy Kulesze Kościelne, która zwyciężyła w obrębie województwa podlaskiego w pierwszej edycji „Bitwy na wozy”.
- Akcja „Bitwa na wozu” ma charakter profrekwencyjny, by uruchomić społeczeństwo, ale jednocześnie ma na celu wzmocnienie społecznego ogniwa, które nam zapewnia bezpieczeństwo, czyli Ochotniczych Straży Pożarnych- mówi Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski.
W pierwszej edycji konkursu każde województwo w kraju mogło otrzymać jeden wóz bojowy. Natomiast teraz zasady nieco się zmieniły.
Środki na zakup średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych trafią do 49 gmin z najwyższą frekwencją w każdym z 49 byłych województw, według stanu granic województw, który obowiązywał 31.12.1998 roku. Również tak jak w poprzedniej edycji, pojazdy kosztować będą do 800 tys. zł. O nowe wozy strażackie nie będą się jednak mogły ubiegać te samorządy, które otrzymały wozy w ramach pierwszej edycji akcji. Co ważne, do frekwencji w każdej gminie nie będą wliczane głosy oddane przy użyciu zaświadczeń, czyli od osób, które na co dzień nie mieszkają w tych gminach.
- W naszym regionie gminy będą mogły powalczyć o trzy wozy, ponieważ chodzi o dawne trzy województwa, a więc łomżyńskie, suwalskie oraz białostockie- wskazuje Bohdan Paszkowski.
W skali województwa podlaskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich najwyższą procentową frekwencją poszczycić się mogła gmina Kulesze-Kościelne (pow. wysokomazowiecki) i to ona była beneficjentem pierwszej edycji „Bitwy o wozy”.
- Ta akcja to forma wdzięczności dla strażaków. W momencie, gdy pojawiła się okazja, by zdobyć taki wóz, nasi mieszkańcy chcieli odwdzięczyć się OSP za ich poświęcenie i poszli głosować. Dziękuje mieszkańcom, że to zrobili- tłumaczy Stefan Grodzki, wójt gminy Kulesze Kościelne.
Wskazywano również, iż akcja „Bitwa o wozy” jest szansą dla tych gmin, których nie byłoby stać na zakup podobnych pojazdów.
- Koszt zakupu wozu to 800 tys. zł, a nie zapominajmy, że w normalnych warunkach przy takim zakupie potrzebny jest wkład własny. W związku z tym zachęcamy wszystkich do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach, by ta frekwencja była jak najwyższa- mówi Marcin Sekściński, wicewojewoda.
Podkreślono także, iż Ochotnicze Straże Pożarne są niezwykle ważne w kontekście szeroko rozumianego bezpieczeństwa.
- One odgrywają bardzo ważną rolę. Często bywa w akcjach ratowniczo-gaśniczych, że to właśnie te jednostki pierwsze docierają na miejsce. Duża część z nich należy do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. – tłumaczy wojewoda.
W ostatnich latach strażacy OSP pokazali, że są świetnie przygotowani do działań ratowniczych po wystąpieniu wichur czy podtopień.
- Poczucie bezpieczeństwa to jest jedna z podstawowych potrzeb każdego obywatela. I jednym z głównych filarów tego bezpieczeństwa na najniższych szczeblach samorządowych są właśnie jednostki OSP. Na co dzień w różnego rodzaju akcjach są pod ręką lokalnej społeczności, a taki wóz strażacki to podniesienie potencjału ratowniczego dla konkretnej miejscowości- mówi st. bryg. Dionizy Krzyna, komendant miejski PSP w Łomży.
Doskonale potrafią również integrować lokalną społeczność. Są w swoich miejscowościach świetnymi organizatorami wielu wydarzeń. W ten sposób pokazują, jak tworzyć świadome i aktywne społeczeństwo obywatelskie.
Dokładnie 3 lipca 16 wójtów i burmistrzów z całej Polski otrzymało z rąk ministra Mariusza Kamińskiego promesy na zakup pojazdów w ramach pierwszej edycji „Bitwy o wozy”. Każda z wyróżnionych jednostek samorządu osiągnęła najwyższą frekwencję w swoim województwie. Frekwencja wyborcza wśród zwycięskich gmin wyniosła w pierwszej turze wyborów prezydenckich od 67% do 86%. Natomiast w całym województwie podlaskim było to nieco ponad 60 %.
Bohdan Paszkowski przypomniał również, iż zgodnie z określonymi zasadami zarówno przez Ministerstwo Zdrowia jak i Główny Inspektorat Sanitarny, tegoroczne wybory prezydenckie odbywają w szczególnych reżimach sanitarnych. Ma to oczywiście związek z pandemią COVID-19. Przypomniał również frekwencje w gminach do 20 tys. mieszkańców.
- W pierwszej turze wyborów prezydenckich frekwencja w tych gminach w naszym województwie wyniosła ponad 50%. Myślę, że jest jeszcze sporo osób, które mogłyby się zmobilizować i wziąć udział w głosowaniu - podsumował wojewoda podlaski.
Dzięki środkom pochodzącym m.in. z Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, strażacy-ochotnicy z całej Polski otrzymają w tym roku prawie 600 nowych wozów ratowniczo-gaśniczych.
Na koniec 2019 roku w Polsce działało ponad 16 tys. jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Do OSP należy ponad 500 tys. druhów i druhen. Strażacy-ochotnicy są ważnym ogniwem Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. OSP działają we wszystkich województwach w kraju. Najwięcej strażaków-ochotników działa w województwie mazowieckim, to ponad 60 tys. druhen i druhów.
Komentarze