Zakład Ubezpieczeń Społecznych umożliwił, by każdy przedsiębiorca, który ma swoje indywidualne konto na Platformie Usług Elektronicznych ZUS mógł na bieżąco sprawdzać, czy instytucja rozpatrzyła już jego wniosek. Wystarczy zalogować się do swojego konta żeby sprawdzić szczegóły.
- W województwie podlaskim 38 tys. z 50 tys. wszystkich złożonych wniosków o zwolnienie z obowiązku opłacenia należności z tytułu składek wpłynęła już w kwietniu. Dokument został tak skonstruowany, że każdy ubiegający się mógł od razu zaznaczyć zastosowanie tej prośby do trzech miesiące, tzn. marca , kwietnia i maja. Jednak rozpatrywanie tych uprawnień odbywa się dla każdego miesiąca osobno. Wielu przedsiębiorców szukało takich informacji, bo chcą wiedzieć, na jakim etapie rozpatrywania jest ich sprawa – informuje Katarzyna Krupicka.
Wiemy już, że każdy, kto złożył wniosek, zarówno w formie elektronicznej jak i papierowej, może sprawdzić, czy jego wniosek został już rozpatrzony. Wystarczy mieć profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS.
- Funkcja jest zamieszczone w zakładce Płatnik w bocznym menu Dokumenty i Wiadomości w formie dodatkowej zakładki „Tarcza antykryzysowa – wnioski”- wyjaśnia rzeczniczka.
Do tej pory z umorzenia należności za marzec skorzystało 36 341 firm na kwotę 98,3 mln zł oraz za kwiecień 36 435 płatników na kwotę 88,2 mln zł. Łączna kwota zwolnienia w naszym regionie wyniosła 186,5 mln zł.
Co ma zrobić przedsiębiorca, który nie ma konta na PUE ZUS?
- Jeśli jeszcze nie mamy konto możemy je założyć w czasie wizyty w ZUS lub przez internet bez konieczności wychodzenia z domu. Najlepiej zrobić to przez swój profil zaufany, gdyż wtedy nie jest konieczna wizyta w instytucji, by potwierdzić swoją tożsamość – mówi Katarzyna Krupicka.
Taka ścieżka, która potwierdzi naszą tożsamość jest konieczna, gdyż po aktywacji konta uzyskuje się nie tylko dostęp do wszystkich swoich danych związanych z ubezpieczeniem społecznym, ale także można składać elektronicznie dyspozycje takie jak np. zmiana numeru konta bankowego, na które wpływają pieniądze z ZUS.
Komentarze