Odszedł Stanisław Wiszowaty (20.V.1966 – 09.IV.2020). “Łomża ma” - tak zawsze życzliwie wypowiadał się o mieście, w którym mieszkał.
W Łomży znany był jako człowiek orkiestra, który zagra na pianinie, akordeonie, perkusji czy gitarze, a także zaśpiewa i zabawi
09.04.2020 17:12
(aktualizacja 26.09.2023 00:06)
Żegnaj przyjacielu! Już zawsze będziemy wspominać Cię tym utworem - Artur Filipkowski i pracownicy Grupy Medialnej Narew
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Kolega
14.04.2020 18:13
Bardzo szkoda...zawsze wesoły i usmiechnięty.... jak zaśpiewał E.Presleya czy Shaki Stevensa to ciary na plecach.... aj Stasiu :-( do zobaczyska.
Grazyna Wiszowaty
14.04.2020 15:55
SPOCZYWAJ W POKOJU STASIU.
NA ZAWSZE POZOSTANIESZ W NASZYCH SERCACH I PAMIĘCI.BĘDZIE NAM CIEBIE BRAKOWAŁO??
Karolina Wiszowata
11.04.2020 17:11
Bardzo miło przeczytać coś o Tacie na naszej łomżyńskiej stronie internetowej. Dziękuję za wspomnienie jego osoby w tych trudnych chwilach.
?
Marcin
10.04.2020 21:37
Wporządku Człowiek. Zawsze wesoły. Szkoda że tak szybko
Maria
10.04.2020 08:58
Niech spoczywa w spokoju. Widocznie był potrzebny Panu Bogu. Szkoda, że w najlepszym swego życia czasie. Wyrazy współczucia rodzinie.
Kolega z postoju TAXI
09.04.2020 21:44
WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH ZOSTANIESZ
Komentarze