Inicjatywę w naszym mieście, zainicjowała Natalia Góralczyk, ponieważ wie, że nasz szpital tak jak większość w placówek w Polsce nie posiada wystarczających środków ochrony osobistej. Na Facebooku skontaktowała się z rodziną i bliskimi w poszukiwaniach drukarki 3D. Okazało się, że jedno urządzenie ma jej znajomy, który przy okazji zmodyfikował projekt przyłbicy, pochodzący czeskiego Ministerstwa Zdrowia. Dzięki zmianom w budowie korpusu czas drukowania to mniej więcej 2h. W akcję włączyło się jednak dużo więcej osób.
Odezwało się do mnie kilka osób i natychmiast rozpoczęliśmy pracę. Nasza grupa to aktualnie grupa 8 osób: Wojtek Cwalina, Ania Cwalina, Karol Chrostowski, Mateusz Zalewski (nauczyciel z PWSIP), Asia Milewska, która korpusy wysyła nam aż z Gdańska, Marcin Sadziński oraz Mateusz Syski z firmy FuturoArt, która wycina dla nas szybki ochronne do przyłbic-mówi Natalia Góralczyk
Przyłbice, które drukują mają służyć i chronić przede wszystkim pracowników szpitala w Łomży, który został przekształcony w jednoimienny szpital zakaźny. W planach mają jednak, wsparcie jednostek pogotowia, które także nie posiadają środków ochrony osobistej. Jak na razie dziennie powstaje mniej więcej 30 przyłbic, do których montowane są szybki ochronne i gumy utrzymujące je na głowie.
Pierwsze sztuki przyłbic powstawały z naszych prywatnych zasobów materiałów, teraz naszą małą produkcję kontynuujemy na filamentach i szybach, które ufundowała nam Pani Hanna Gosk i Stacja Paliw Pryma, Pan Marek Zacharzewski oraz Pan Waldemar Bagiński. Gumy (jednorazowe stazy), które utrzymują przyłbice otrzymaliśmy od firmy Skamex (ogólnopolski dystrybutor sprzętu medycznego). Wszystkim jeszcze raz bardzo dziękujemy za okazane nam serce i bezinteresowne wparcie - tłumaczy Natalia Góralczyk
Wolontariusze podkreślają, że nie zbierają jakichkolwiek środków pieniężnych, ale jeśli ktoś chce ich wesprzeć to wolą przyjąć filament do drukarek lub szyby pet, które niezbędne są do produkcji przyłbic.
Jeżeli ktoś posiada własną drukarkę 3D i chce dołączyć do naszej akcji tak by zwiększyć produkcję zapraszamy do kontaktu na adres email: [email protected] - mówi inicjatorka akcji.
Komentarze