Ona i jej czternaścioro koleżanek i kolegów ze starszych roczników pielęgniarstwa PWSIiP zgłosiło się na wolontariat do pięciu stacji sanitarno-epidemiologicznych w Polsce (w Łomży, Grajewie, Olsztynie, Ostrołęce, Ostrowi Mazowieckiej). Od 16 marca adepci pielęgniarstwa przeprowadzają telefoniczne wywiady epidemiologiczne w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łomży: zbierają dane, informują, uspokajają, doradzają.
Jeszcze kilkanaście dni temu Iza Serafińska, jako członkini prezydium Samorządu Studentów PWSIiP, planowała z koleżankami i kolegami, jak wyglądać ma Tydzień Kultury Studenckiej z finałowym koncertem na muszli koncertowej w Łomży. Ta impreza i wiele innych uczelnianych wydarzeń: studenckich, naukowych, popularno-naukowych, społecznych, zostały odwołane lub przełożone na inne terminy. Władze PWSIiP wdrożyły procedury bezpieczeństwa, system pracy zdalnej, powołany został zespół zarządzania kryzysowego, pojawił się nowy alias skrzynki „covid19”, z którego studenci pielęgniarstwa – III roku studiów licencjackich oraz I i II roku studiów magisterskich – otrzymali apel władz łomżyńskiej uczelni, kończący się słowami: „Proszę pamiętać, że to Państwo decydujecie, czy chcecie w obecnej sytuacji epidemiologicznej wesprzeć państwowe służby. To wyłącznie Państwa obywatelska decyzja”.
Tę odpowiedzialną decyzję w zaledwie dwie godziny podjęło czternaście studentek i jeden student pielęgniarstwa, przede wszystkim z III roku studiów licencjackich (I i II roczniki studiów magisterskich to z reguły aktywne zawodowo pielęgniarki i pielęgniarze). Wolontariusze w większości pragną pozostać anonimowi: „nie robimy nic szczególnego, po to zdecydowaliśmy się studiować pielęgniarstwo, aby pomagać...”– mówią. Podkreślają, że nie są na pierwszej linii frontu, jak aktywne zawodowo pielęgniarski (również ich koleżanki ze studiów magisterskich), lekarze, ratownicy medyczni, aptekarze, ale także pełne poświęceń kasjerki, kierowcy tirów, wszyscy pracownicy, którzy nie korzystają z przywileju pracy zdalnej, a zabezpieczają łomżyńską i polską codzienność w żywność, leki, usługi, a prze wszystkim w poczucie elementarnego bezpieczeństwa.
– Ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi w artykule 47. mówi, że do zwalczania epidemii mogą zostać powołane inne osoby, nie tylko personel medyczny. Jako studenci pielęgniarstwa jesteśmy w stanie mentalnej gotowości. Pandemia może przewartościować życie ludzi i całych społeczeństw, ale być także dla nas wszystkich najważniejszym w życiu egzaminem na odpowiedzialność i człowieczeństwo – mówi Iza Serafińska. Studentka apeluje, abyśmy przestrzegali zasad higieny osobistej oraz narzuconych przez organa państwowe ograniczeń. – Jeżeli mamy taką możliwość, pozostańmy w domach. Pamiętajmy, że możemy przechodzić zakażenie koronawirusem bezobjawowo i nieświadomie zarażać innych ludzi, na przykład seniorów, osoby z obniżoną odpornością. Proszę, zadbajmy o tych, którzy są najsłabsi – mówi Iza Serafińska.
W całej Polsce setki studentów kierunków medycznych zgłosiło się na wolontariat do stacji sanitarno-epidemiologicznych. Jako pierwszy zaapelował o to sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego prof. Wojciech Maksymowicz, światowej sławy neurochirurg. Tę prośbę powielali rektorzy polskich uczelni, dyrektorzy „sanepidów”.
– Bez studentów byłoby nam ciężko, są bezcenni – komentuje pracę studenckich wolontariuszy dr n. med. Przemysław Gosk, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łomży.
Komentarze