Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 07:25
Reklama

Od 16 już lat musimy żyć bez niej - [VIDEO]

9 marca 2006 roku ta wiadomość wstrząsnęła Łomżą i tą częścią Polski, która ceniła talent, osobowość, humor, dobrą rozrywkę, czyli prawie wszystkimi. Tego dnia zmarła Hanka Bielicka.

Autor: Encyklopedia Teatru Polskiego

Nie urodziła się w Łomży, choć lubimy tak mówić, ale przecież „nie ta matka, co urodziła, tylko ta, co wychowała”. A wychowali  ją i naznaczyli przede wszystkim rodzice, ale także Łomża. Gimnazjum, koleżanki, znajomi, sąsiedzi, zielona dolina Narwi, spacery. Dlatego była NASZA. Na szczęście była zbyt mądra, by się tego wypierać i stać się taką warszawianką, jaką kreowała najczęściej na estradzie.

Nie zapominamy Hanki Bielickiej. Bardziej świętujemy jej listopadowe urodziny, ale smutny marzec też...

Nie sięgamy tym razem po wspomnienia czy estradowe teksty Hanki Bielickiej. Odwołamy się do encyklopedii, a ściślej do  internetowej strony encyklopediateatru.pl.  Oto fragment biogramu, który powstał następnego dnia po śmierci najsłynniejszej łomżynianki: 

„Aktorka teatralna i filmowa, nazywana "królową estrady i kabaretu" oraz "mistrzynią monologu". 

Artystka była aktywna zawodowo niemal do samej śmierci. Jeszcze w tym tygodniu telewidzowie podziwiali Hankę Bielicką w programie "Szymon Majewski Show" nagranego kilka tygodni temu. Kinowa publiczność może od lutego oglądać aktorkę w głośnej ekranizacji powieści Katarzyny Grocholi "Ja wam pokażę!".

Znana ze swojego temperamentu, aktywności, gadatliwości i zaraźliwego śmiechu Hanka Bielicka wielokrotnie podkreślała, że w życiu najważniejsze jest, by "każdy moment zawsze czymś wypełnić". Artystka nieustannie wypełniała sobie czas życiem artystycznym.

- Mam trudności z chodzeniem po mieszkaniu, lecz kiedy mam stanąć przed publicznością, to czuję wielki przypływ energii. Wchodzę wtedy na scenę i mogę nawet zatańczyć. To jest cudowny zawód - mówiła w ubiegłym roku.

Z okazji 90 urodzin artystki, Związek Artystów Scen Polskich uhonorował artystkę specjalną statuetką, przedstawiającą damę w kapeluszu ze "śmiejącymi się" maskami trzymanymi w ręce.

W październiku 2005 roku Bielicka została odznaczona złotym medalem Gloria Artis. "Czy wy wiecie dzieci, za co ja ten medal dostałam? Za pyskowanie!" - żartowała.

 



Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama