Tak zwaną lorę przewożącą trzy samochody ciężarowe zatrzymali do kontroli inspektorzy ITD na odcinku krajowej „ósemki” w Jeżewie koło Białegostoku. Kontrolerzy postanowili sprawdzić wagę i wymiary zespołu pojazdów.
Samochód z przyczepą i ładunkiem ważył o 5,7 tony za dużo. O tyle samo był również przekroczony dopuszczalny nacisk osi napędowej ciężarówki na drogę. Z kolei o 0,6 tony przekraczał dozwoloną wartość nacisk nienapędowych osi przyczepy. Niezgodna z przepisami była też długość skontrolowanej ciężarówki.
Za ujawnione nieprawidłowości wszczęto postępowania administracyjne wobec przewoźnika. Grozi mu w sumie 21 tys. zł kary. Nienormatywny transport został wstrzymany do momentu rozładunku części samochodów ciężarowych na inne pojazdy.
Blisko 53 tony zamiast dopuszczalnych 42 ton ważyła z kolei ciężarówka z naczepą przewożąca drewno. Samochód był niesprawny technicznie, a kierowca nie okazał do kontroli wypisu z licencji lub zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Ciężarówkę skierowano na parking strzeżony do czasu usunięcia ujawnionych naruszeń.
Samochód przewożący znaczną ilość drewna zatrzymali inspektorzy podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego na krajowej „dziewiętnastce" w Białymstoku.
Zespół pojazdów ważył z ładunkiem 52,8 tony zamiast dopuszczalnych 42 ton. Taki tonaż spowodował też przekroczenie dozwolonego nacisku podwójnej osi naczepy na drogę o 6,9 tony.
Kierowca nie posiadał zezwolenia na przejazd ponadnormatywnej ciężarówki. Nie okazał również wypisu z licencji lub zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Sporo do życzenia pozostawiał też stan techniczny ciężarówki i naczepy. Za nadmiernie zużyte ogumienie, różną rzeźbę bieżnika opon na jednej osi, wycieki płynów eksploatacyjnych, niesprawne światła przeciwmgłowe przednie, skorodowany układ wydechowy oraz brak trójkątnych świateł odblaskowych inspektorzy zatrzymali dwa dowody rejestracyjne.
Kierowcę ukarano mandatem, a wobec przewoźnika drogowego toczą się postępowania administracyjne. Grozi mu w sumie 27 tysięcy złotych kary. Za przewóz niezgodny z przepisami transportowymi odpowiadać będzie również załadowca. Wobec niego wszczęto dwa postępowania na kwotę 25 tys. zł. Nienormatywną ciężarówkę skierowano na parking strzeżony. Zostanie tam do czasu doprowadzenia auta do wagi zgodnej z przepisami.
Komentarze