Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:39
Reklama

Forty Piątnica, czyli piękniejsza twarz piłki nożnej

Stanisław Chaberek nie chce zdradzić sekretu jak udało mu się nakłonić tyle kobiet do noszenia jednakowych strojów. Ale ogólną zasadę wyznaje: "Trzeba umieć postępować z paniami". Ale jak się ma w domu żonę, trzy córki, dwie suczki i samochód o "imieniu" Octavia to można nabrać wprawy. Takie doświadczenie przydaje się, bo w Gminnym Klubie Sportowym Forty Piątnica, którego jest prezesem, czeka jeszcze około 80 kopiących piłkę pań w wieku od 6 do 46 lat. Że nie doliczymy już pani wiceprezes Anety Lewandowskiej, pani trenerki Karoliny Chaberek i wielkiej grupy mam zawodniczek.

- Jestem bardzo dumna z córki, która w dodatku zrobiła ze mnie fana piłki nożnej. Znakomicie też godzi sport z nauką. Kinga zaczynała pięć lat temu  jako dwunastolatka, teraz jest już w zespole seniorek. Ale "piłkarskie" nazwisko zobowiązuje - powiedziała z uśmiechem Aneta Lewandowska.    

Równowagi w Fortach zbytniej nie ma, bo męska twarz klubu to zaledwie jedna grupa chłopców (około 20), prezes Stanisław Chaberek, dwóch trenerów Dariusz Kossakowski i Maciej Tarnacki. Chociaż jest także grupa zaangażowanych ojców i przyjaciół Fortów: wójt gminy Artur Wierzbowski (też kiedyś był trenerem w klubie), starosta Lech Marek Szabłowski, wicemarszałek Marek Olbryś, prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej Sławomir Kopczewski.

- To był udany rok - mówił Stanisław Chaberek podczas spotkania podsumowującego 17. rok działalności GKS Forty Piątnica. - Za nasz największy sukces uważam to, że skupiamy około 80 dziewcząt i 20 chłopców. W tak niewielkiej miejscowości to bardzo dobre osiągnięcie.  Jeśli chodzi o wyniki sportowe, to znakomita postawa naszej seniorskiej drużyny dziewcząt czy raczej  pań  w trzeciej lidze warmińsko - mazurskiej. Prowadzimy w niej zdecydowanie i mam nadzieję, że czekają nas baraże o wejście do drugiej ligi. Trampkarki awansowały do makroregionalnej ligi centralnej. Na wiosnę rozpoczynają rozgrywki z udziałem zespołów z czterech województw. Młodziczki, żaczki i orliczki są na czołowych miejscach w ligach wojewódzkich.

Jak dodaje prezes, zawodniczki mają od 6 do 46 lat.

- Gabrysie Piszczatowska  ma 46 lat i jest najstarszą czynną zawodniczka w Polsce. Oczywiście jej córka też gra u nas - z dumą podkreślił Stanisław Chaberek

Wśród gości spotkania finalizującego rok Fortów nie zabrakło prezesa Podlaskiego ZPN Sławomira Kopczewskiego.

- Piłka nożna kobiet naprawdę pokonuje kolejne szczeble. Z radością mogę powiedzieć, że coraz więcej dziewcząt garnie się do tego sportu, a na wyniki tej pracy trzeba jeszcze trochę. Rzeczy wielkie są wykonywane przez takie kluby jak  Forty Piątnica. Wspierałem i będę go wspierał nadal. Podlaska piłka to nie tylko  profesjonalne kluby jak Jagiellonia czy Wigry Suwałki, ale też zaangażowanie i  inicjatywy w małych ośrodkach. Rolą Podlaskiego ZPN jest żeby tym klubom pomagać - stwierdził.

Własnego, barwnego,  podsumowania pracy dokonali trenerzy Fortów. Maciej Tarnacki podkreślił otrzymanie Brązowej Gwiazdy, czyli certyfikatu PZPN dla klubu za spełnienie wszelkich wymaganych kryteriów organizacyjnych i szkoleniowych. Dariusz Kossakowski mówił o wyzwaniu, jakim było dla niego po 30 latach "pracy z facetami" przestawienie się na szkolenie drużyny kobiecej. Że się udało, potwierdzają wyniki. Jego zespół to zdecydowany lider trzeciej ligi warmińsko - mazurskiej seniorek (w podlaskim nie byłoby z kim grać), który wygrał wszystkie mecze, strzelił 35 bramek, a stracił tylko 2 (z karnego i wolnego).

- W Pucharze Polski przegrałyśmy... No właśnie, już się chyba przyzwyczaiłem... Przegraliśmy minimalnie i wiemy jakie wnioski z tego wyciągnąć - rozbawił uczestników spotkania Dariusz Kossakowski.       

Karolina Chaberek wprowadza do klubu najmłodsze dziewczynki i stosuje zasadę jak jej koledzy szkoleniowcy: nie chodzi o wynik.

- Nie ma u nas żadnej presji - podkreśliła.  - Chcemy wyrobić w naszych młodych zawodnikach cechy charakteru, które przydadzą im się w całym życiu,  uczymy ich fair play na boisku i poza nim. Serdecznie dziękujemy za wielki wkład rodziców i za zaufanie, z jakim powierzają dzieci pod nasza opiekę.

Z gratulacjami, życzeniami i... prezentami zwrócili się  do sportowców Fortów także wicestarosta Maria Dziekońska i wójt Artur Wierzbowski, czyli reprezentanci samorządów bardzo mocno wspierających klub. Pozostali główni partnerzy to OSM Piątnica i Hexa Bank.




Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama