- Wyższa Szkoła Agrobiznesu to bardzo dobra niepubliczna uczelnia rolnicza w naszym województwie. Sprawdza się od lat, ma znakomitą reputację. Prowadzi też inne cenne specjalizacje: budownictwo, informatykę, bezpieczeństwo narodowe. Gratuluję władzom i kadrze WSA, że w tak trudnych dla uczelni prywatnych czasach, potrafią ją rozwijać, wprowadzają na rynek dobrze wyedukowane kadry, prowadzą ciekawe prace badawcze i jeszcze tak bardzo wspierają ekonomicznie studentów. Nic dziwnego, że na inauguracji jest tylu przyjaciół szkoły - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś. List gratulacyjny dla społeczności WSA przesłał także marszałek Artur Kosicki.
Rektor WSA Roman Engler trzykrotnie stuknął swoim berłem w pulpit otwierając uroczyście posiedzenie Senatu uczelni, które tradycyjnie rozpoczyna kolejny rok akademicki. Już 24 w jej historii. Swoje wystąpienie rektor oparł na liczbach. Łącznie 1260 studentów studiów licencjackich, inżynierskich i magisterskich na 6 kierunkach oraz 105 na studiach podyplomowych, a także 415 w szkołach akademickich WSA. I jeszcze 86 studentów Uniwersytetu Złotego Wieku. Znakomite 32 miejsce wśród ponad 300 niepublicznych uczelni w kraju w rankingu "Perspektyw". Rekordowa kwota wśród szkół niepublicznych na stypendia z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, co pozwala doceniać materialnie osiągnięcia studentów, nie tylko naukowe, ale także sportowe, artystyczne czy w działalności społecznej.
- Rozpoczynamy rok szczególny dla uczelni w związku ze zmianami wynikającymi z Konstytucji dla Nauki. Ja najbardziej ubolewam nad brakiem tradycyjnych legitymacji, a zwłaszcza indeksów, które były symbolem studiowania - mówił profesor Roman Engler. I dorzucał kolejne liczby związane np. z najwyższą średnią płaca brutto swoich wychowanków w 2016 roku spośród absolwentów wszystkich uczelni, specjalnymi programami dla 200 uczniów szkół akademickich, za które podziękował wicemarszałkowi Markowi Olbrysiowi.
WSA to także stała współpraca międzynarodowa ze stażami studentów w m. in. USA czy Norwegii, konferencje, seminaria, wydawnictwa, stypendia Janka Muzykanta, 400 paczek dla dzieci z domów dziecka na Białorusi.
- Jesteśmy też gotowi na każdą liczbę obrączek - rozbawił gości Roman Engler przypominając uczelnianą tradycję fundowania przez rektora małżeńskich symboli parom, które związały się na studiach.
Komentarze