Na pomoc natychmiast ruszyli funkcjonariusze z łomżyńskiej "drogówki". Dzięki ich pomocy, już po 10 minutach dziewczynka ponownie była z mamą, a na jej twarzy pojawił się uśmiech – relacjonuje KMP w Łomży.
W ciepłe weekendowe popołudnie na stanowisko kierowania Komendy Miejskiej Policji w Łomży zadzwoniła zdenerwowana kobieta. Poprosiła dyżurnego o pomoc w wydostaniu dziecka z zatrzaśniętego samochodu. 39-latka dodała że, jej córka jest przestraszona, non stop płacze, a ona nie potrafi otworzyć drzwi.
Na miejsce zdarzenia błyskawicznie dotarli mundurowi z łomżyńskiej "drogówki". Policjanci uwolnili dziewczynkę i bezpiecznie przekazali w ręce mamy.
Komentarze