To zaskakujący rozwój sytuacji. Od kilkunastu dni znany był projekt zmian w Strefie Ograniczonego Postoju, którym mieli zająć się radni. Zasadniczym punktem było zniesienie na stałe opłat na Starym Rynku i w zatoczce przy ul. Dwornej (przy sklepie odzieżowym). Miały także zmienić się godziny i stawki płatnego parkowania na pozostałych ulicach oraz wysokość abonamentu. Władze miasta uzasadniały propozycje doświadczeniami z ubiegłego roku, kiedy na Starym Rynku zniesione zostały opłaty na cztery miesiące. Zadowoleni byli przede wszystkim przedsiębiorcy ze Starówki, którzy mówili o znacznym wzroście ruchu w swoich lokalach.
Niemal w ostatnich godzinach przed sesją, po obradach Komisji Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego, doszło do zmian. Prezydent Mariusz Chrzanowski skierował pod obrady poprawiony tekst projektu uchwały z kluczowym zapisem: „W okresie od dnia 1 maja do dnia 31 grudnia 2016 r. ustala się zerową stawkę opłat za postój dla wszystkich pojazdów parkujących w Strefie Ograniczonego Postoju w Łomży”.
Propozycja przeszła bez dyskusji i sprzeciwów radnych.
- Oznacza to, że po nowym roku wrócimy do dotychczas obowiązujących zasad. Chyba że wcześniej samorząd zechce wprowadzić jakieś inne rozwiązania – tłumaczy Łukasz Czech z Ratusza.
Jak szacują władze miasta, wpływy do budżetu po zlikwidowaniu opłat w SOP będą mniejsze o ponad 160 tys. złotych.
- Cieszę się, bo ta decyzja to krok w dobrym kierunku – mówi Krzysztof Staniórski ze sklepu „Pamiątki z Łomży“ na Starym Rynku. - Ale powinien być kolejny – zniesienie opłat postojowych na stałe, a nie tylko na tych kilka miesięcy do końca roku. W końcu w innych częściach miasta nikt nigdzie za parkowanie nie musi płacić.
Komentarze