Po trzech miesiącach odbywania zajęć praktycznych w Ośrodku Rewalidacyjno - Wychowawczym w Łomży, żacy z „Państwówki” uważają, że zdobytej w tym czasie wiedzy nie dałaby im żadna, nawet najbardziej genialna, książka. – Moja córka wraca z zajęć błoga, zrelaksowana, uspokojona. Od początku wierzyłam, że współpraca z uczelnią będzie dobrym pomysłem –stwierdziła Beata Szewczyk, mama Patrycji.
Jak informuje Jolanta Święszkowska, rzecznik PWSIiP, Ośrodek Rewalidacyjno - Wychowawczy działa od 2009 roku, znajduje się w strukturach Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży, a jego siedziba mieści się przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie 5. Przebywają w nim nastolatkowie z głębokim stopniem niepełnosprawności, osiem godzin dziennie, pięć dni w tygodniu. Obecnie sześcioro, ale Ośrodek może przyjąć jeszcze dwójkę podopiecznych pomiędzy 3 a 25 rokiem życia.
Schorzenia oraz dolegliwości podopiecznych ORW są niezwykle dotkliwe i wymagają intensywnej terapii fizjoterapeutycznej: wykonywania codziennie masaży oraz ćwiczeń biernych. W grudniu 2018 roku, pomiędzy Miastem Łomża, „Państwówką”, a Zespołem Szkół Specjalnych w Łomży, podpisany został list intencyjny. Dzięki nawiązaniu współpracy, od marca 2019 roku w Ośrodku został zatrudniony doświadczony fizjoterapeuta, Adam Bagiński, a studenci PWSIiP drugiego oraz trzeciego roku fizjoterapii odbywają w ORW zajęcia praktyczne, we wtorki i czwartki.
- Relaksujemy podopiecznych poprzez zabawę, prowadzimy ćwiczenie na czucie głębokie. Ważne jest korygowanie pozycji ciała, częste pionizowanie dzieci, stymulowanie doznań sensorycznych. Osoby, z którymi pracujemy, nie komunikują się werbalnie. Czasem mrugnięcie okiem jest jedyną oznaką zrelaksowania oraz korzyści płynących z naszej pracy. Uczymy się wzajemnej komunikacji oraz tego jak postępować w bardzo trudnych sytuacjach. Takiej wiedzy nie dałaby nam żadna książka – podkreślali studenci.
Nad wykonywaną przez nich pracą czuwa między innymi dr Anna Zalewska z PWSIiP. Pochodzi z Białegostoku, gdzie zawodowo pomaga dzieciom z niepełnosprawnością. – Studenci bardzo chcą przychodzić na te zajęcia – podkreślała wykładowczyni.
O tym, ile dobra, wymiernych korzyści dla wszystkich stron, przyniosła lokalna współpraca, postanowiła poinformować dziennikarzy podczas niezwykle ciepłego spotkania dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży Lucyna Antecka.
– Właśnie tak powinniśmy budować społeczeństwo obywatelskie. Jeśli rozwiązania systemowe są niedoskonałe, nie zniechęcajmy się, ale współpracujmy. Nie możemy trzymać ludzi niepełnosprawnych za szybą, udawać, że ich potrzeby są mniej wartościowe, a komfort ich życia jest wyłącznie problemem ich rodzin – mówiła zaangażowana dyrektor. Chwaliła studentów za motywację, znakomite przygotowanie merytoryczne i otwartość. – Studenci dają z siebie wszystko. Z miejsca trudnego, dzięki niesamowitej empatii młodych ludzi, stworzyliśmy wspaniałą, tętniącą życiem przystań. Na naszych oczach wykluło się dobro.
Adam Bagiński, fizjoterapeuta niezwykle doświadczony w pracy z osobami z niepełnosprawnością, podkreślał, że gdy sam był studentem jego macierzysta uczelnia nie dała mu tak silnej dawki praktycznego doświadczenia. Akcentował, że praca w Ośrodku Rewalidacyjno - Wychowawczym to wielkie wyzwanie także dla niego. Aby osiągnąć pewne szczeble wiedzy fizjoterapeutycznej potrzebna jest pokora, spokój, cierpliwość. Podobną opinię wyrażała pedagog Bożena Kozłowska, która od lat towarzyszy podopiecznym ORW.
– My tutaj walczymy o każdy ruch, drobne przejawy aktywności naszych podopiecznych. Czujemy radość z drobnych sukcesów – mówiła.
Obecnie jest ich w Ośrodku Rewalidacyjno-Wychowawczym sześcioro. Mają tam swoje dobre miejsce, otoczeni są opieką kochających rodzin, wspaniałych pedagogów. Ich imiona powinny być poznane, aby otworzyć nasze serca i zburzyć mur wyrosły pomiędzy nimi i nami: Patrycja, Sylwia, Tomek, Mateusz, Marcin, Kuba.
Komentarze