Relację przygotował sztab KE.
Pora podziękowań
- Witam na konferencji prasowej do kandydatów Parlamentu Europejskiego z okręgu nr 3 oraz europosła Tomasza Frankowskiego. Za nami już oficjalny komunikat Komisji Wyborczej, wybory są zamknięte i przychodzi pora podziękowań – poseł Robert Tyszkiewicz rozpoczął etap podsumowań i podziękowań po wyborach do Europarlamentu. - Tradycyjnie zawsze po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów spotykamy się po to, aby naszym wyborcom podziękować. Chciałbym serdecznie podziękować za prawie 300 000 głosów oddanych na Koalicję Europejską w okręgu nr 3 – dodawał lider PO.
Jednocześnie wyraźnie stwierdził, podkreślając dobry wynik Koalicji Europejskiej, że nie udało się wygrać z PiS-em.
- To jest naprawdę imponujący wynik. To wynik, który rokuje na przyszłość. W skali okręgu osiągnęliśmy wynik na poziomie krajowym, więc można powiedzieć, że nie ma satysfakcji ze zwycięstwa, ale nie ma też poczucia klęski.
Zdaniem Tyszkiewicza historyczny wynik osiągnął kandydat, a już niedługo europoseł z województwa podlaskiego oraz warmińsko – mazurskiego, Tomasz Frankowski.
Wygrana w Europie
- Jesteśmy szczególnie szczęśliwi z fantastycznego wyniku, Tomasza Frankowskiego, który ze 125 tysiącami głosów jest wśród najlepszych wyników Koalicji Europejskiej w kraju.
Tyszkiewicz wyrażał zadowolenie ze zrealizowanej obietnicy, że Białystok, Podlasie, Warmia i Mazury będą miały swojego eurodeputowanego z Platformy Obywatelskiej.
- To nas szczególnie cieszy, bo my idziemy do Parlamentu Europejskiego rządzić.
Tyszkiewicz podkreślał, że mimo że nie udało się wygrać z PiS-em w kraju, ale udało się wygrać w Europie, gdzie zwyciężyła Europejska Partia Ludowa. To właśnie częścią tej partii jest Platforma Obywatelska (oraz Polskie Stronnictwo Ludowe).
- Tym bardziej cieszymy się, że naszym reprezentantem w tej większości europejskiej będzie człowiek z Białegostoku, obywatel Podlasia. Wiele spraw nasz region ma w Europie i chcemy być blisko decyzji.
Europoseł Tomasz Frankowski
Co prawda do momentu oficjalnego ślubowania nowych europosłów pozostało jeszcze kilka tygodni Tomasz Frankowski płynnie przeszedł do podziękowań w nowej roli. Rozpoczął jednak od uhinorowania innych, nowych europosłów z Podlasia – Karola Karskiego i Krzysztofa Jurgiela.
- Przede wszystkim chciałbym obu panom pogratulować. Myślę, że nasz region wspomagany przez tak doświadczonych polityków lepiej się rozwinie w następnych latach.
Tomasz Frankowski dziękował swojemu sztabowi, podkreślając zaangażowanie ludzi, który przez ostatnie dwa miesiące ciężko pracowali na sukces. Szczególne, osobiste słowa podziękowania skierował do przewodniczącego Roberta Tyszkiewicza. Szef podlaskich struktur Platformy Obywatelskiej wielokrotnie angażował się w pomoc dla nowego podlaskiego europosła. Były reprezentant Polski na futbolowym boisku, a obecnie także reprezentant kraju w politycznych „rozgrywkach”, podkreślał znaczenie wolontariuszy i wszystkich innych osób, które bezinteresownie pomagały w kampanii. Nowy europoseł wyraził także wdzięczność mediom, kandydatom z listy Koalicji Europejskiej oraz swojej rodzinie.
- To była piękna walka w duchu fair play. Wszyscy pracowaliśmy na wynik listy.
Frankowski otrzymał ponad 125 tysięcy głosów. Podkreślał, że jest to wielki sukces, ale także wielkie zobowiązanie.
- Te 125 000 głosów to piękny wynik. Jest to też zobowiązanie do intensywnej pracy w Parlamencie Europejskim. Mam nadzieję, że będę tam sumiennie wykonywał obowiązki europosła i z satysfakcją będę mógł przyjeżdżać na Podlasie przywożąc dobre wiadomości.
Liczy się każdy głos
Robert Tyszkiewicz podsumował całą kampanię europejską. Pokusił się także o krótki komentarz dotyczący wyborczego wyniku w Białymstoku, gdzie Koalicja Europejska wygrała z PiS-em o dokładnie 7 głosów.
- Powtórzę ten przykład, który w przestrzeni publicznej był już wymieniany. Te wybory to jest nauka, że naprawdę liczy się każdy głos, o czym najlepiej świadczy wynik w wyborów w Białymstoku, gdzie Koalicja Europejska o 7 głosów wygrała z PiS-em. Niech to będzie nauka i niech to będzie przykład, że można zwyciężać, kiedy będzie pełna mobilizacja. Myślę, że w tej dziedzinie musimy zrobić więcej – stwierdził poseł.
„Nie ma zwycięstwa, ale nie ma też klęski”
Tyszkiewicz podkreślał także, że w historii wyborów do Europarlamentu żaden przedstawiciel PO nigdy nie otrzymał takiego wyniku jak Tomasz Frankowski. Dodawał także, że mimo porażki z PiS-em na tak trudnym dla PO terenie jak Podlasie, udaje się utrzymywać bliski dystans, co jest dobrym prognostykiem na wybory jesienne.
- Nie jest to dla satysfakcjonujące, ale pozwala nam mówić, że nie ma zwycięstwa, ale nie ma też klęski. Proszę porównać wynik w okręgu nr 3 z wynikami na Lubelszczyźnie, na Podkarpaciu czy nawet sąsiednim Mazowszu. Mamy poczucie, że PiS jest w zasięgu wzroku.
Komentarze