Jak przypomina Jolanta Święszkowska, rzecznik PWSIiP w Łomży, pierwszy turniej odbył się w 2007 roku. Jego pomysłodawcą jest Adam Bagiński, fizjoterapeuta pracujący w Warsztatach Terapii Zajęciowej oraz Ośrodku Rewalidacyjno-Wychowawczym w Łomży. Na kolejną edycję wydarzenia trzeba było czekać do 2015 roku. Od tego czasu turniej odbywa się cyklicznie w Liceum Mistrzostwa Sportowego w Łomży.
– Nasza szkoła współpracuje z instytucjami zajmującymi się osobami niepełnosprawnymi, angażujemy w to młodzież, aby była otwarta, tolerancyjna i empatyczna. Chcemy, aby pomiędzy uczniami, a podopiecznymi środowiskowych domów samopomocy, warsztatów terapii zajęciowej, czy domów pomocy społecznej, nawiązało się porozumienie, wzajemna komunikacja – twierdzi dyrektor Iwona Puciłowska.
Trener Wacław Tarnacki, który na co dzień jest współautorem wspaniałych sukcesów sportowych pingpongistek z Klubu Uczelnianego AZS PWSIiP, w turnieju był głównym sędzią. Asystowały mu Magdalena Sepczyńska i Weronika Łuba. – Świetnie zorganizowany turniej, dostarczył mnóstwo radości jego uczestnikom. Zawodnicy zaprezentowali wysoki poziom sportowy, walczyli przy stole o każdą piłeczkę – komentuje Magdalena Sepczyńska.
Fizjoterapeuta Adam Bagiński podkreślał, że „podczas imprez sportowych łatwiej zmotywować do aktywności fizycznej, a to się przekłada na sukcesy w rehabilitacji”.
VI Turniej Tenisa Stołowego Osób Niepełnosprawnych został rozegrany w sześciu kategoriach (dwie kobiece i cztery męskie), w zależności od wieku, płci i stopnia niepełnosprawności, na najwyższym stopniu podium stanęli: Urszula Garbowska ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Kownatach, Karolina Komorowska z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Łomży, Piotr Parda z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Kolnie, Dawid Jakoniuk z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Hajnówce, Mirosław Tynecki z DPS DKPS w Łomży (filia w Kownatach), Damian Jankowski z Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży.
W turnieju wzięło udział blisko sześćdziesięciu uczestników z Łomży, Kolna, Sejn, Szczuczyna, Hajnówki i Kownat.
Fot. Paweł Czerwonko
Komentarze