- Frekwencja w Polsce w tych wyborach jest bardzo niska, prawie o połowę niższa niż w innych krajach UE – przytacza wypowiedź marszałka portal Wrota Podlasia. - Obecny Parlament Europejski będzie decydował o ostatecznym kształcie przyszłego budżetu Unii, a z naszej perspektywy ma to ogromne znaczenie.
Artur Kosicki zapowiedział także, iż w najbliższych dniach mieszkańcy województwa powinni otrzymać jego list zachęcający do udziału w wyborach i głosowania - zgodnie ze swoimi przekonaniami. - Wspólnie zadbajmy o to, by reprezentacja nie tylko naszego regionu, ale i kraju była silna i przygotowana, by walczyć o interesy naszego kraju – zakończył.
Wielki rozwój naukowy
Jak relacjonują Wrota Podlasia, apel o udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego wystosowany został w Uniwersyteckim Centrum Kultury znajdującym się na terenie Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku. Nieprzypadkowo, bo uczelnia na budowę kompleksu przy ul. Ciołkowskiego 1 pozyskała prawie ćwierć miliarda złotych, w zdecydowanej większości pochodzących właśnie z funduszy Unii Europejskiej.
Prof. Robert Ciborowski, rektor Uniwersytetu w Białymstoku, wspominając o rozwoju uczelnianej infrastruktury podkreślił także inny ważny aspekt, jaki uczelnia wynosi z obecności Polski w UE.
- Możliwość internacjonalizacji sprawia, że nasi studenci i pracownicy mogą wyjechać za granicę, możemy gościć ogromne rzesze studentów. I to jest wartością samą w sobie. Unia Europejska daje nam olbrzymi zakres możliwości rozwoju akademickiego i naukowego. Zachęcam, by ten projekt europejski dalej wspierać – zaapelował.
Rektor Politechniki Białostockiej, prof. Lech Dzienis wspomniał, iż jego uczelnia skorzystała już ze wsparcia unijnego na prawie 400 mln zł na różne projekty. - Fundusze unijne pozwoliły polskim uczelniom osiągnąć wyżej niż średni poziom, jeśli chodzi o wyposażenie badawcze i naukowe laboratoriów. Dostrzegam to na każdym kroku jako przedstawiciel krajowych władz Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. Bez aktywnego uczestnictwa w Parlamencie Europejskim nie jest możliwy dalszy rozwój – stwierdził.
Jeden głos – ogromne znaczenie
W imieniu samorządowców – oprócz marszałka województwa - wypowiedzieli się przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Podlaskiego - Bogdan Zieliński, starosta wysokomazowiecki oraz Grzegorz Jakuć, wójt gminy Turośń Kościelna, jako przewodniczący Związku Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego.
- Wybory europejskie w świadomości naszych mieszkańców są odległe, jak przysłowiowa Bruksela. Warto jednak iść na te wybory, bo ich wynik wpływa na codzienne życie mieszkańców – mówił Bogdan Zieliński.
Wójt Grzegorz Jakuć dodał: - Wbrew potocznym opiniom, co znaczy jeden głos, ten glos w ujęciu globalnym i masowym ma bardzo duże znaczenie. Zachęcamy do udziału w wyborach zgodnie z ideą „nic o nas bez nas”.
Swoje wsparcie apelu do udziału w wyborach przekazali także przedstawiciele ochrony zdrowia i biznesu. - Nasze województwo i nasze placówki ochrony zdrowia w ciągu tych 15 lat bardzo się zmieniły. Bez dalszego wsparcia, które jest potrzebne także z poziomu europejskiego, dalszy ich rozwój nie będzie możliwy - dyrektor Białostockiego Centrum Onkologii, Magdalena Borkowska.
W imieniu przedsiębiorców głos zabrał szef Podlaskiej Rady Przedsiębiorczości przy Marszałku i jednocześnie m.in. Przewodniczący Rady Nadzorczej Jagiellonii Białystok - Wojciech Strzałkowski. - Jako Polacy jesteśmy europejczykami do ponad 1000 lat. Instytucje europejskie są nam bliskie i bardzo potrzebne. Dlatego tak ważne jest, by uczestniczyć w życiu społecznym i gospodarczym w Europie. Apelujemy, idźmy do wyborów i oddajmy głos na swego wybranego przedstawiciela – przekonywał.
Studenckie wsparcie dla Europy
Środowisko studenckie reprezentowały przedstawicielki Erasmus Student Network. Justyna Zalesko opowiedziała o kampaniach informacyjnych „Studenci głosują” kierowanych do polskich studentów oraz „Erasmus goes voting” przeznaczonych do studentów zagranicznych studiujących w Polsce. - Jako organizacja działamy dzięki europejskiemu programowi Erasmus +, bez niego niemożliwa byłaby wymiana młodzieży – przypomina Justyna Zalesko.
Z kolei Heta Santamäki, studentka z Finlandii, studiująca w Białymstoku socjologię, wspomniała, iż weźmie udział w wyborach w Polsce oddając głos w fińskim konsulacie w Warszawie. - Potrzebujemy współpracy na poziomie europejskim, a udziałem w głosowaniu pokazujemy, że wspieramy wiele inicjatyw w tym np. system wymiany studentów Erasmus.
Komentarze