Jak wynika ze wstępnych komunikatów białostockiej policji, samochód z porwaną matką i dzieckiem wyjechał z Białegostoku w kierunku zachodnim. To ciemnozielony citroen C4 Xsara Picasso o numerach rejestracyjnych BL 60803.
Bliższe szczegóły dramatycznej sprawy nie są na razie znane. Będziemy o nich informować w miarę rozwoju sytuacji.
[AKTUALIZACJA] 12:50
Policja publikuje wizerunek dziewczynki, która ma na imię Amelka . Odnaleziono również samochód, którym poruszali się sprawcy w Białymstoku przy ul. Cedrowej. Jak na razie nie odnaleziono matki z dzieckiem. Funkcjonariusze utworzyli punkty kontrolne w celu poszukiwania sprawców.
[AKTUALIZACJA] 13:15
Jak poinformował przed chwilą rzecznik Podlaskiej Policji nadkomisarz Tomasz Krupa, odnalezione auto którym poruszali się przestępcy pochodzi z jednej z wypożyczalni na terenie Łomży. Oznacza to, że mieli przygotowany inny pojazd, o którym jednak policja na razie nic nie wie. Choć mogli także np. wsiąść do pociągu
W policyjnych komunikatach i medialnych doniesieniach zaczyna pojawiać się wątek rodzinny. Są podejrzenia że porwanie mógł zorganizować ojciec dziewczynki, Polak mieszkający w Niemczech. Policja potwierdza, ze wypożyczał w Łomży samochód, choć nie wiadomo czy był jedną z zamaskowanych osób biorących udział w porwaniu. Pojawiają się także doniesienia o przemocy, jakiej miał się dopuszczać wobec żony Natalii, matki Amelki. Policja zdecydowała się na opublikowanie także jej zdjęć.
Polska policja uruchomiła procedurę Child Alert, czyli system szybkiego rozpowszechniania informacji związanych ze sprawą. Są wzmożone kontrole na drogach i na liniach kolejowych, informacje zostały przekazane służbom granicznym.
Komentarze