Jak pisała Urszula Czartoryska, polska historyk sztuki, zajmująca się głównie fotografią i sztuką współczesną: „Fotografia jest nie tylko odbitką na papierze światłoczułym, jest także zwierciadłem świata, czasem krzywym, kiedy indziej wiernym, jest przedłużeniem w czasie ulotnego spojrzenia oka, jest narzędziem urabiania umysłów”. Jan Matyszewski w swojej „Foto Bajce” uwiecznił niezliczenie wiele takich ulotnych chwil i emocji, które dziś już tworzą wyjątkowe historie mieszkańców tego miasta.
Reklama
Każdy wychodził stąd piękniejszy. Radość spełnionej bajki [VIDEO i FOTO]
Przez ponad 50 lat sfotografował jeśli nie wszystkich, to na pewno prawie wszystkich mieszkańców Łomży, a godzin które spędził na retuszowaniu zdjęć ołówkiem nie zliczy. Jan Matyszewski, bo o nim mowa, jest założycielem jednego z najstarszych zakładów fotograficznych w Łomży. Po kilkudziesięciu latach uwieczniania tych wyjątkowych momentów postanowił zakończyć swoją "Bajkę", czyli zamknąć firmę. O początkach i dziejach najbardziej znanego zakładu fotograficznego, trudnych momentach, pasji i kinooperatorce Jan Matyszewski opowiada w rozmowe z Marleną Siok.
- 04.02.2019 17:03 (aktualizacja 25.09.2023 20:23)
Komentarze