Jak informuje łomżyńska Policja, dyżurny łomżyńskiej komendy miejskiej Policji, wczoraj po godzinie 18:00, otrzymał informację od pracowników stacji paliw w Wygodzie o ujęciu nietrzeźwego kierującego oplem. Na miejsce skierowani zostali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Niestety w między czasie mężczyzna, kierujący vectrą uciekł obsłudze stacji, oddalając się pieszo w nieznanym kierunku. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili personalia nieodpowiedzialnego kierowcy i zważywszy na zbliżającą się noc i złe warunki atmosferyczne niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania nietrzeźwego uciekiniera. Na miejsce udał się też funkcjonariusz nadzorujący służbę zewnętrzną oraz przewodnik z psem tropiącym. Ze względu na intensywne opady pies nie podjął tropu a sprawdzenie przyległego do stacji terenu nie przyniosło efektów. Aspirant sztabowy pełniący nadzór podjął decyzję o skontrolowaniu trasy pomiędzy stacją a miejscem zamieszkania mężczyzny. I tu instynkt policyjny nie zawiódł. Funkcjonariusz napotkał przemoczonego młodego człowieka, odpowiadającego rysopisowi osoby poszukiwanej około 100 metrów od miejsca zamieszkania uciekiniera. Mężczyzną okazał się 26 – letni mieszkaniec Łomży, który aby uniknąć kary pieszo przebył ponad 10 km. Łomżanin „wydmuchał” ponad 2,7 promila. Funkcjonariusze dodatkowo ustalili, że 26 – latek ma orzeczony sądowy zakaz poruszania się wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Nieodpowiedzialny mieszkaniec miasta noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swoje zachowanie odpowiadał będzie przed sądem.
To niestety nie jedyny nietrzeźwy kierujący zatrzymany wczoraj przez łomżyńskich mundurowych. Około godziny 22.30 zatrzymali kierującą volkswagenem, która chwilę wcześniej na trasie Łomża – Drozdowo spowodowała kolizję drogową. U 21 – letniej mieszkanki gminy Piątnica badanie wykazało prawie 1,9 promila alkoholu w organizmie. Kolejnym nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 20 – letni mieszkaniec Ostrołęki. Mężczyzna kierujący bmw został zatrzymany około godziny 2.40 w nocy na ulicy Piłsudskiego w Łomży. Młodzieniec zdecydował usiąść za kierownicą pomimo, iż badanie wykazało 1,6 promila alkoholu. Zarówno kobiecie jak i mężczyźnie funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy. Ich skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem zajmie się teraz sąd.
Policjanci przypominają, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Mundurowi apelują o rozsądek na drodze, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz o ograniczone zaufanie względem innych uczestników ruchu drogowego.
Komentarze