List zatroskanego mieszkańca Łomży

"Jeśli kochasz swoje miasto zadaj sobie pytania:

1. Dlaczego sprzedano dworzec autobusowy za ponad 4 mln, a na budowę nowego nie udaje się znaleźć wykonawcy, bo oczekują kilka razy więcej miasto chce zapłacić.  Ile mieszkańcy będą musieli dopłacić za błędne decyzje?

2. Dlaczego MPEC inwestuje w technologię biopaliw, gdzie w szczycie grzewczym potrzeba będzie ok. 50 tirów dowożących zrębki. Samochody zasmrodzą miasto, zakorkują, zniszczą drogi. Czemu nie inwestuje się w KOGENERACJĘ tj. produkcję ciepła i energii elektrycznej, która jako inwestycja jest tańsza o 1/3 kosztów i eksploatacja również o połowę. Dlaczego mieszkańcy będą musieli drożej płacić za ciepło?

3. Dlaczego MPEC wprowadza technologię i wykonawców z Litwy, przecież chcemy wspierać polskie firmy?

4. Jakie jest uzasadnienie ekonomiczne albo społeczne zakupu hotelu na ul. Wesołej z mieszkańcami, wspólnym złączem energetycznym, wspólną kotłownią. Bez zgody obecnej części lokatorów nie można będzie przeprowadzić remontów, które będą droższe i dłuższe niż budowa nowego bloku. Ponownie dopłacić musi budżet miasta.

5. Dlaczego nie rozstrzygnięto przetargu na modernizację oczyszczalni dwa lata temu za 50 mln przy wkładzie własnym 10 mln. Obecnie informacje z mediów wskazują:  koszt modernizacji 80 mln, udział własny, który jest kosztem cenowotwórczym to od 40 do 50 mln. Ceny za ścieki po modernizacji wzrosną przez amortyzację o 1,50 – 2 zł. Ponownie zapłaci mieszkaniec.

6. Dlaczego MOSiR jest "prywatnym folwarkiem" dyrektora, który za miejskie pieniądze szkoli się, podróżuje?

7. Dlaczego Pan Prezydent skupia się na „promocji miasta” przez koncerty, mecze, drogie reklamy i promowanie siebie za publiczne pieniądze? W większości miejskich instytucji zatrudnił sztaby swoich niekompetentnych ludzi.

8. Dlaczego tak niebotycznie wzrósł dług miasta? Ostatni kredyt 38 mln – październik 2018  r. Okres tych rządów będzie nas wszystkich drogo kosztował w związku z brakiem kompetencji i arogancją władzy. Jest to tylko pewnie część „sukcesów” upublicznionych przez media, więc ja nie chcę dłużej takich rządów które nie opierają się na gospodarce, rozwoju miasta, tworzenia miejsc pracy.

Zatroskany mieszkaniec Łomży"  (zachowana pisownia oryginału)