Z dobrej recepty chce skorzystać także Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego. Jak informuje portal Wrota Podlasia, zamiarem jest przeprowadzenie „działań promujących region poprzez lokowanie województwa podlaskiego w serialu telewizyjnym emitowanym na antenie otwartej telewizji ogólnopolskiej”.
Wydział promocji UM przybliża szczegóły planu.
„Zakładamy realizację niżej wymienionych działań:
- lokowanie województwa podlaskiego w minimum 5-odcinkowym serialu telewizyjnym o tematyce obyczajowej, którego akcja rozgrywać się będzie na terenie województwa podlaskiego,
- lokowanie województwa podlaskiego w serialu, w którym długość każdego odcinka wynosić będzie co najmniej 40 minut,
- umieszczenie we wszystkich odcinkach serialu co najmniej 30 scen, o minimalnej długości 5-sek., prezentujących architekturę województwa lub charakterystycznych miejsc Podlaskiego w ujęciach plenerowych,
- użycie minimum czterech wskazań słownych „województwo podlaskie” lub „Podlaskie” we wszystkich odcinkach serii, wskazania zostaną wykorzystane w składni zdania o wydźwięku pozytywnym lub neutralnym,
- emisję serialu na antenie stacji telewizyjnej dostępnej na minimum dwóch platformach cyfrowych w jakości HD oraz w naziemnej telewizji cyfrowej,
- emisję serialu co najmniej jeden raz w tygodniu, w najlepszym czasie antenowym (prime time),
- zamieszczenie całego serialu na platformie typu VOD,
- zamieszczenie nazwy województwa podlaskiego w napisach końcowych filmu,
- zapewnienie udziału w serialu minimum trzech aktorów o ugruntowanej pozycji zawodowej”.
Problem może pojawić się w związku z ostatnim podpunktem. „Ugruntowana pozycja zawodowa” to pojęcie bezkresne i kompletnie nieostre. Czy oznacza artystę, który na ekranie mignął setkę razy po kilka sekund, czy debiutanta rzucającego krytyków i widzów na kolana. Niepokój budzi też sformułowanie „trzech aktorów”. Mamy nadzieję, że aktorki też wchodzą w grę, choćby nawet jeszcze „nieugruntowane” w zawodzie, tylko w niego wchodzące.
W zasadzie też województwo podlaskie nie jest firlmową czy serialową pustynią. Słynny cykl „U Pana Boga za...” (także w wersji serialowej), „Blondynka”, „Kruk. Szepty słychać po zmroku”. To tylko większe produkcje zdecydowanie osadzone w regionie. Ba, nawet sam ojciec Mateusz zawitał w jednym z sezonów na chwilę do Diecezji Drohiczyńskiej (na zdjęciu). Ale widocznie trzeba jeszcze ten przekaz wzmocnić.
Urząd Marszałkowski przewiduje, że serial zostanie wyprodukowany w czwartym kwartale bieżącego roku, a rozpoczęcie emisji na antenie stacji telewizyjnej planowane jest w pierwszym kwartale 2019 roku. Zamieszczenie serialu na antenie platformy VOD nastąpi w czwartym kwartale 2018 r.
„Zapraszamy producentów do przekazywania informacji o realizowanych przez nich serialach, które spełniają powyższe warunki drogą elektroniczną” - zachęca Urząd Marszałkowski w Białymstoku.
Komentarze