Płyta ta jest kompilacją ośmiu utworów utrzymanych w charakterze nu-folkowym. Na albumie znajdują się autorskie utwory Olgi, a też te rdzennie – ludowe, jak np. „To i hola”, czy „Dwa serduszka, cztery oczy” zaaranżowane w nowy, „świeży” sposób. Choć płyta mocno nawiązuje do polskości, nie jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla miłośników polskiego folkloru. Można odnaleźć w niej również subtelne nawiązania do muzyki popowej, niekiedy do klasycznej harmonii jazzowej, czy rytmów muzyki latynoskiej, aczkolwiek wszystko w granicach dobrego, wyrafinowanego smaku.
Koncert zespołu Olgi Boczar jest częścią projektu koncertowego Polski Jazz 360°, którego organizatorem jest Fundacja Polski Jazz. Polski Jazz 360° to projekt propagujący muzykę jazzową, odkrywający szerokie spektrum jej możliwości. W instytucjach kultury w całej Polsce zobaczymy i usłyszymy wszystko to, co najbardziej aktualne w polskiej muzyce spod znaku jazzu, wielokulturowe muzyczne projekty i nieoczekiwane muzyczne połączenia. – Projekt Fundacji Polski Jazz stanowi pomost między tradycją a współczesnością, łączy współczesne brzmienie młodych muzyków z dorobkiem artystów o już ugruntowanej pozycji. Zapewnia to wysoki i oryginalny poziom koncertów. Chcemy pokazać pełne spektrum zjawiska, jakim jest jazz w Polsce. Każdy znajdzie w programie coś, w czym będzie chciał uczestniczyć – powiedział Piotr Matla, dyrektor artystyczny projektu Polski Jazz 360°.
Olga Boczar – wokalistka, flecistka, autorka tekstów i kompozycji – urodziła się w Krośnie, gdzie ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną I st. i Społeczną Szkołę Muzyczną II st. w klasie fletu poprzecznego. Jest absolwentką Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie wokalu oraz Policealnego Studium Jazzu w Warszawie również w klasie wokalu. W 2017r. uzyskała stopień doktora sztuki na Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie. W 2012 r. stworzyła swój autorski projekt o nazwie „Olga Boczar Music Essence”. Jej debiutancki album „Little Inspirations” był nominowany do prestiżowej nagrody Fryderyki 2016 w kategorii Fonograficzny Debiut Roku.
Komentarze