Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 14:05
Reklama

„Meandry losu” - Powieść z nieznaną historią w tle

„Meandry losu” to cykl powieściowy o trudnej polskiej historii w I połowie XX w. na wschodnim Mazowszu (Łomża i okoliczne powiaty), w którym ukazane zostały pogmatwane losy Polaków i Żydów w obliczu wojny, okupacji sowieckiej, a potem niemieckiej.
„Meandry losu” - Powieść z nieznaną historią w tle

Tom II stanowi kontynuację t. I, gdyż pierwotnie miała to być jedna książka, jednak w druku okazałaby się zbyt obszerna (ok.900 stron).

Sierpień 1940 r. jest tu tylko umowną cezurą. Akcja t. II zaczyna się w połowie sierpnia kiedy Michał Łyn zostaje wysłany do Ostrołęki przez zieloną granicę w celu zapoznania emisariuszy, dla których jego dom miał być punktem kontaktowym. Chodziło mi o ukazanie chwili, kiedy linia delimitacyjna stała się granicą między dwoma państwami zaborczymi. Ośrodkiem miejscowej konspiracji staje się ksiądz, proboszcz miastkowski, człowiek inteligentny i wykształcony, prawdziwy przywódca duchowy (i nie tylko) w swojej parafii. To on trzyma wiele sznurków w grze odradzającego się ducha (oporu) w narodzie.

Z drugiej strony społeczność żydowska stara radzić sobie w zmienionej, sowieckiej rzeczywistości. Rodzina Wierników jest przykładem takiej zaradności. Stary ojciec już nie ma możliwości ekonomicznej działalności, ale jego synowie, przeprowadzając się do Rutek, kursują w celach handlowych do Białegostoku i z powrotem. Z kolei Elian stara się odnaleźć w Stawiskach w tak drastycznie zmienionych realiach. Żonę odwozi do teściów w Łomży w kilka tygodni po powiciu przez nią syna. Praktykuje u lekarza w Stawiskach, a jednocześnie myśli o swojej własnej działalności wśród polskich chłopów. Pomysł jest księżycowy i w kilku wioskach się nie sprawdza, ale w jednej znajduje on życzliwego sołtysa, który ułatwia mu rozpoczęcie praktyki. Z czasem przychodzi do niego coraz więcej osób, także z sąsiedniej wsi, ale sprzeciw księdza uniemożliwia praktykowanie Eliana także i w tej drugiej wsi.

Jeszcze w lecie wątki Michała i Eliana spotykają się, kiedy ten ostatni trafia do Setna w poszukiwaniu zielarki. Występująca już w tomie I zielarka, która ratuje z ciężkiego przeziębienia konspiratora, emisariusza ZWZ z Warszawy, jest silną osobowością. Elian natychmiast staje się elementem jej gry z Michałem. Tworzy się trójkąt, a właściwie dwa trójkąty uczuciowe, których tragicznym finałem jest śmierć żony Michała i jego dziecka.

W tle oczywiście wielka historia, czyli kolejne elementy polityki sowieckiej wobec Polaków i Żydów. W książce mowa jest o polityce sowieckiej wobec polskiej szkoły, wprowadzenie języka białoruskiego do nauczania i konwersacji, potem rosyjskiego, eliminacja z nauczania historii, geografii i języka polskiego, a także polskich nauczycieli. Poza tym wprowadzenie kontyngentów i ich egzekwowanie, aresztowania, ciągłe zagrożenie wywózką do Rosji, walka z Kościołem poprzez nakładanie dotkliwych podatków. Jest także wątek życia obozowego, bo przecież Julian Kireński trafia do obozu gdzieś pod Archangielskiem, czyli na dalekiej północy. Poprzez ukazanie życia obozowego autor podkreśla jaką gehennę zmuszeni byli przechodzić Polacy skazani za tzw. przestępstwa polityczne (wyniszczająca praca przy głodowym wyżywieniu, gwałty kryminalistów rosyjskich na polskich kobietach). Praktycznie ich życie można zdefiniować jako więzienie w więzieniu…

Tom II powieści kończy się praktycznie oczekiwaniem, zarówno żydowskiej społeczności Łomży, jak i wiejskiej społeczności polskiej na wybuch wojny niemiecko-sowieckiej. Elian przekonany jest o szybkim rozpoczęciu wojny przez Niemcy od chwili rozmowy z sołtysem Setna, który zdradza jemu fakt koncentracji wojsk niemieckich na granicy. Zabiera ze Śniadowa swoich rodziców i siostry do teściów, aby tam oczekiwali na wybuch wojny i odzyskanie domu. Sam wyjeżdża do Stawisk, ale tam musi zostać (łamiąc w ten sposób przyrzeczenie złożone teściowi, że przywiezie jego córkę i wnuka do Łomży) ze względu na sprzeciw żony. Polacy oczekują wybuchu wojny z nadzieją na zmiany, Żydzi z poczuciem fatalizmu historii, gdyż nie mają złudzeń co do zamierzeń Hitlera wobec nich.

W Tomie III na wschodnie Mazowsze wkraczają Niemcy i zaprowadzają swoje porządki…

Meandry losu” to fascynująca powieść z niemal zupełnie nieznaną historią w tle. Ludzkie dramaty i uczucia związane są w tej książce z trudną polską historią sowieckiej okupacji. Główni bohaterowie, Polacy i Żydzi, przeżywają swoje własne meandry losu. Mamy tam podeptanie przyjaźni, wiarołomną zdradę zaufania, poniewierkę i szukanie swojego miejsca w okrutnym, bezwzględnym świecie oraz recepty na życie w radykalnie zmienionej rzeczywistości, ale też i prawdziwą, lojalna przyjaźń i miłość oraz niegasnącą nadzieję na pokonanie niebezpiecznych zakrętów losu. To wszystko jest w tej książce. Postacie są nietuzinkowe, a przy tym ciepłe, urocze i takie zwyczajnie „ludzkie”.

Warto zajrzeć do tej powieści, która posiada też niespotykane w tego typu twórczości walory edukacyjne, o historii tego okresu. Bohaterowie „mówią historią”, która dzieje się obok nich, ale też z ich udziałem. Warto się zaczytać. Czytanie w tym wypadku nie będzie strata czasu, tylko przyjemnością. A o tym okresie historii Polski czytelnik nigdzie nie dowie się więcej, nie sięgając do nudnych rozpraw naukowych.

Warto czytać „Meandry losu”. Tom po tomie. Na wydanie czeka już kontynuacja losów bohaterów.

Obszerne fragmenty już wydanych tomów niebawem będą publikowane w najbliższych miesiącach co tydzień na łamach bezpłatnego tygodnika „Narew” oraz na www.narew.info. Pozostaje nam tylko życzyć Państwu miłej lektury, przypominając, iż pełne teksty powieści można wypożyczyć w miejscowych bibliotekach publicznych albo zakupić w Łomżyńskim Towarzystwie Naukowym im. Wagów, ul. Długa 13.

Zenon Krajewski – autor powieści „Meandry Losu”



Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama