Miasto znów zwraca się ku Narwi

Już wcześniej pojawiały się z ratusza sygnały, że kolejny etap zagospodarowania brzegu Narwi, czyli postulowany przez pokolenia łomżyniaków "powrót miasta nad rzekę", należy do ważnych tematów inwestycyjnych . A także, że będzie to odwrócenie koncepcji, która powstała jeszcze w poprzedniej kadencji, czyli poprowadzenia bulwarów do stadionu miejskiego i tzw. starego mostu między Łomżą a Piątnicą. Spotkanie prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, jego zastępcy Andrzeja Garlickiego oraz autorów koncepcji potwierdziło przewidywania - ma być przedłużenie dotychczasowego fragmentu, ale w kierunku plaży miejskiej i mostu im. Henryka Dobrzańskiego "Hubala".            

Jak informuje portal lomza.pl, na 800-metrowym odcinku mają powstać  m.in. ścieżki dla spacerowiczów i rowerzystów, punkty małej gastronomii, boiska do gier i rekreacji  sportowej, place zabaw.

"Nie boimy się dużych, odważnych inwestycji, a o tych najważniejszych chcemy rozmawiać z mieszkańcami. Bulwary od lat cieszą się ogromnym zainteresowaniem ze strony łomżyniaków, ale i również osób z okolicznych miejscowości, które przyjeżdżają tam wypocząć. Wspólnie zdecydowaliśmy, żeby rozbudowa bulwarów była realizowana w kierunku plaży miejskiej. Dzięki temu możliwe będzie uaktywnienie strefy rekreacyjnej" - cytuje portal słowa prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, który także stwierdził, że za koncepcją "do plaży" przemawiają także względy ekonomiczne.

Wstępnie koszt drugiego etapu rozbudowy bulwarów szacowany jest na około 17 mln zł. Wydaje się jednak wątpliwe, aby to wystarczyło. Tereny nadrzeczne mają status "zalewowych". Aby uchronić przyszłe ścieżki, alejki, budowle, urządzenia  przed wylewami Narwi (wiosenne są prawie zawsze, a w ubiegłym roku były też jesienne i zimowe), trzeba będzie wykonać bardzo solidny wał osłonowy na całej długości nowego fragmentu. Mówili  o tym uczestnicy spotkania, czyli głównie właściciel nadrzecznych działek (trzeba będzie wiele z nich wykupić), którzy dobrze wiedzą jak zachowuje się Narew.

"Teren na wale zostanie podniesiony o 2 metry, aż do mostu Hubala. Nie będzie takiej sytuacji, że rzeka zaleje ścieżkę rowerową – rozwiewał wątpliwości projektant Stefan Wyczkowski z firmy Zeneris. Powstanie też zabezpieczenie przed przesiąkaniem wody. - Pozostaje kwestia wody opadowej, która też będzie odprowadzana. Przy samym wale zaprojektowany jest też rów. Ma on za zadanie zebrać całą wodę z położonych wokół działek. Z niego woda będzie odprowadzana do rzeki. Przepusty mają klapy i nie przepuszczą wody – precyzował Krzysztof Święcki, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Łomży. Posiadacze działek będą mieli możliwość również ich podniesienia, jeżeli zdecydowaliby się rozwijać tam działalność gospodarczą"  - podaje lomza.pl.

Według zapowiedzi Ratusza, "bulwary nad Narwią mają stanowić przestrzeń integrującą lokalną społeczność przez stworzenie miejsca do organizowania rozmaitych imprez, jak wystawy plenerowe, festyny, jarmarki oraz z przeznaczeniem na spotkania, pikniki czy rekreację sportową. Znajdą się tam m.in. ścieżki pieszo-rowerowe, mała gastronomia, place zabaw, boisko rekreacyjne do gry w siatkówkę plażową, altanki do spożywania posiłków"

- Chcemy, aby powstał plaża miejska z prawdziwego zdarzenia z pełną infrastrukturą – podkreślał prezydent Mariusz Chrzanowski, czyli  budynkiem obsługi plaży, w którym znajdą się natryski z przebieralniami, toalety i pomieszczenia magazynowe np. na sprzęt sportowy oraz zewnętrzne prysznice. Projekt ma uwzględniać dostępność bulwarów dla osób niepełnosprawnych.

Zadanie ma być podzielone na części i realizowane przez najbliższe lata. Prezydent Mariusz Chrzanowski i jego zastępca Andrzej Garlicki zapowiadają poszukiwanie finansowania zewnętrznego, liczą też, że pomniejsze inicjatywy uda się zawrzeć w kolejnych budżetach obywatelskich.   

- W pierwszej kolejności ma być zbudowany wał z ciągiem pieszo -rowerowym - zapowiadał Andrzej Garlicki. Jak poinformował , jednym z elementów całego projektu będzie budowa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Zdrojowej i Sikorskiego. Jeszcze w tym troku miałoby ruszyć planowanie geodezyjne, a także wykupy gruntów.

- Na ten cel przeznaczymy maksymalnie 2,5 mln zł - stwierdził zastępca prezydenta.  

Przypomnijmy, że Grupa Medialna Narew, a przede wszystkim jej szef Artur Filipkowski, od dawna popiera "zwrot" miasta ku rzece, a także proponuje pewne dodatkowe atrakcje z tym związane. 

- Ponieważ most przy plaży miejskiej nosi imię Henryka Dobrzańskiego "Hubala", czyli olimpijczyka i żołnierza 1939 roku, spadkobiercę najwspanialszych tradycji polskiej jazdy, chcielibyśmy rozwinąć tę historyczno - militarną refleksję dalej. Most między Łomżą a Piątnicą na drodze 61 (tzw. stary) jest na razie bezimienny. Proponujemy, aby jego patronem został kolejny związany z Łomżą kawalerzysta, porucznik husarski Zygmunt Zbierzchowski, który odegrał doniosła rolę w bitwie pod Wiedniem. Mamy w perspektywie kilku lat także budowę nowego mostu na Narwi na trasie Via Baltica i obwodnicy Łomży. To mógłby być most imienia marszałka szlachty łomżyńskiej Kazimierza Pułaskiego, czyli kolejnego wyśmienitego jeźdźca, twórcę konnych formacji armii Stanów Zjednoczonych Ameryki, gdzie także walczył. Uzasadnieniem dla tego patrona, bohatera dwóch narodów, jest także to, że most będzie podstawową drogą dla amerykańskich oddziałów stacjonujących w Orzyszu i Bemowie Piskim.  Między tymi trzema  mostami  powinien  powstać unikalny, pierwszy chyba w Polsce Szlak Chwały Polskiej  Jazdy. Pierwsze elementy - przynajmniej informacyjne - mogłyby się znaleźć już na nowym odcinku bulwarów - wyjaśnia Artur Filipkowski, szef Grupy Medialnej Narew.