O dobroci ludzkich serc, dzięki którym powstaje dziecięce hospicjum dla dzieci w Wilnie, sensie i zrozumieniu cierpienia, a także sile, która pozwala być z tymi, którzy potrzebują pomocy aż do końca z siostrą Michaela Rak, założycielką I Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie rozmawia Marlena Siok.
Reklama
www.narew.info|Polub dziś nasz Facebook
31.08.2018 13:08
(aktualizacja 25.09.2023 19:12)
Reklama
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
anka kamińska
31.08.2018 23:54
Jedno jest pewne, siostra Rak jest mega przekonywująca i szczera, a ta dziennikarka jakoś do mnie nie przemawia. Jest sztuczna... Dla siostry życzę jak najlepiej, bo to dobra kobieta... I robi swoje
Komentarze