Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:56
Reklama

Policyjne święto ze szczyptą polityki na łomżyńskim rynku

Święto policji przede wszystkim, ale także "święto polityki", odbyło się w Łomży w niezwykle uroczystej oprawie. Głównym wydarzeniem było przekazanie sztandaru Komendzie Miejskiej Policji w Łomży oraz odznaczenia i nagrody dla funkcjonariuszy z Łomży, Grajewa, Kolna i Zambrowa. Nie zabrakło także gestów i słów wskazujących na układ sił wewnątrz rządzącego Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami samorządowymi.

Autor: Piotra Barbachowski

Policja w Polsce po 1989 roku przyjęła jako swoje święto datę 24 lipca, kiedy to w 1919 roku Sejm odrodzonej niespełna rok wcześniej Polski przyjął ustawę o Policji Państwowej. Wiele było nawiązań do tej daty, a także stulecia niepodległości Polski, podczas uroczystej mszy w Katedrze celebrowanej przez łomżyńskiego biskupa seniora Stanisława Stefanka i z homilią diecezjalnego biskupa pomocniczego Tadeusza Bronakowskiego.

- Wolny naród powołał policję, która miała stać na straży bezpieczeństwa Polaków. Współczesnych policjantów zawierzamy Bogu z wdzięcznością i szacunkiem - mówił biskup Tadeusz Bronakowski.

Jego słowom przysłuchiwali się w świątyni m. in. wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński, łomżyński poseł Lech Antoni Kołakowski, generał Helena Michalak, zastępca komendanta głównego policji,  generał Daniel Kołnierowicz, komendant wojewódzki w Białymstoku, wojewoda Bohdan Paszkowski, przewodnicząca społecznego komitetu fundacji sztandaru dla łomżyńskiej komendy Agnieszka Muzyk, przedstawiciele służb mundurowych, instytucji, liczni samorządowcy, wśród których bardzo widoczny był brak prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego. Był natomiast przewodniczący Rady Miejskiej Wiesław Grzymała. Wszyscy uczestnicy mszy po jej zakończeniu przeszli  za policyjną orkiestrą  z Katowic i kompanią honorową z Białegostoku na Stary Rynek, gdzie odbył się dalszy ciąg uroczystości. Potrójnej - jak podkreślił wiceminister Jarosław Zieliński - bo ogólnokrajowego i regionalnego święta policji, a dodatkowo specjalnego wydarzenia w historii łomżyńskiej komendy.    

- Centralne uroczystości odbyły się w piątek w Warszawie w okolicznościach takich, że policjanci musieli pilnować prawa i porządku pod Sejmem przed ludźmi, którzy nie mogą się pogodzić z wynikiem demokratycznych wyborów - mówił minister Jarosław Zieliński. - Nie mogłem też tego dnia zwrócić się do wszystkich polskich policjantów. Dlatego robię to teraz: dziękuję za dobrą, profesjonalną, pełną oddania ludziom i Polsce służbę. Dzięki wam Polska jest krajem bezpiecznym i w Europie  i wyróżnia się  pod tym względem w konkretnych wskaźnikach, a także odczuciach obywateli, z których 90 procent czuje się bezpiecznie  w swoich miejscowościach, gdzie pracują, posyłają dzieci do szkoły, spędzają czas. To zjawisko dobre i budujące.  

Wiceminister, który w MSWiA nadzoruje pracę policji, przypomniał o realizowanym przez rząd programie modernizacji służb mundurowych, którego elementami są podwyżki płac (kolejna od stycznia 2019 roku), budowy i remonty  siedzib policji, zakupy pojazdów (w Łomży poświęcone zostały dwa radiowozy - nieoznakowane bmw i oznakowana kia) i innych rodzajów  nowoczesnego sprzętu.

- Pod względem płacowym to na pewno nie jest szczyt marzeń, ale - proszę zauważyć - nadrabiamy zaległości, do których doprowadzili nasi poprzednicy brakiem podwyżek przez dwie kadencje - podkreślił Jarosław Zieliński. -  Dewizą rządu jest: Na bezpieczeństwie nie wolno oszczędzać            

Wiceminister gratulował i dziękował, a jego słowa wsparli generałowie Helena Michalak i Daniel Kołnierowicz, który zwrócił się do funkcjonariuszy ze wszystkich komend świętujących w Łomży i nawiązał także do ogólnopolskich wydarzeń wokół policji.

- Wasze jednostki oceniam bardzo wysoko  i wiem, że cieszycie się także wysoką oceną i zaufaniem swoich społeczności. Apeluję:  bądźmy podmiotami, nie dajmy się traktować przedmiotowo stacjom telewizyjnym i organizacjom. Miejmy swoją tożsamość, swoją ocenę.  Apeluję, aby dali nam spokojnie pracować.  Ich polityka nas nie interesuje - mówił emocjonalnie.

Agnieszka Muzyk również zaczęła od podziękowań: od wiceministra Jarosława Zielińskiego po wszystkich, którzy włączyli się w dzieło ufundowania sztandaru dla Komendy Miejskiej Policji w Łomży.  

- Służba w policji to służba innym. Niezwykłość tej pracy  polega na tym, że czasami składa się  z wielu czynności nużących, trudnych, "niewidocznych" a za chwilę z wydarzeń dramatycznych. Jesteście powołani, aby bronić słabych, ochraniać uczciwych, wspomagać spokojne i bezpieczne współistnienie  naszych małych ojczyzn - powiedziała Agnieszka Muzyk .

Zwróciła również uwagę na symboliczne elementy graficzne nowego sztandaru: od słów "Bóg Honor Ojczyzna", które dopiero niedawno mogły powrócić na policyjne sztandary dzięki inicjatywie wiceministra Jarosława Zielińskiego. Inne ważne symbole to wizerunek świętego Michała Archanioła oraz znak paragrafu symbolizujący prawo, bezpieczeństwo i ład.       

Na Starym Rynku w Łomży awanse, odznaczenia i nagrody otrzymało około 60 funkcjonariuszy z Łomży, Grajewa, Kolna i Zambrowa.         

Polityczne akcenty uroczystości polegały na obecnościach i nieobecnościach, ale także słowach i gestach. Wiceminister Jarosław Zieliński w wyjątkowo życzliwy sposób powitał posła Lecha Antoniego Kołakowskiego, a drugiej łomżyńskiej parlamentarzystki Bernadety Krynickiej nie powitał, bo jej nie było. Bardzo widoczna i komentowana była także absencja prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego (chyba wszyscy burmistrzowie i wójtowie z powiatu byli obecni).         

Zupełnie jednoznacznym akcentem zakończył swój udział w łomżyńskiej uroczystości wiceminister, a zarazem poseł i czołowy działacz PiS w województwie Jarosław Zieliński. Życzył Agnieszce Muzyk, oficjalnej kandydatce partii na prezydenta Łomży powodzenia "jesienią i potem...".       



Podziel się
Oceń

Komentarze

Gość 23.07.2018 16:29
To według Kołnierowicza inni robią politykę a media są przeciwko policji bo ujawniają jej zaangażowanie po jednej stronie politycznej/ Niech lepiej siebie pilnuje i tego skąd i dzięki komu i czemu tak awansował. Ludzie wiedzą jak się w policji teraz dostaje awans i stołek. Może już nie za długo znowu najwyżsi w policji w egzekutywie partyjnej będą i stanie się jasne jak to z polityką w tej służbie jest. Dziwne że tylko za pisowej władzy. Inni jakoś potrafili się powstrzymać. Danielek do dziś w normalnych warunkach na drodze by dygał.
dryf 23.07.2018 08:01
Komentarz zablokowany
Reklama