Dyrektor placówki, Beata Michalak, zresztą podkreśliła już na samym początku, że to w ogóle rok niezwykłych jubileuszy: kraju - 100. rocznica niepodległości Polski, a dla szkoły w Konarzycach także 90. lat od wzniesienia budynku, który do dzisiaj służy uczniom (choć oczywiście jest gruntownie zmodernizowany) , 75-lecie śmierci patronki szkoły Jadwigi Dziekońskiej pseudonim "Jadzia" oraz 15-lecie nadania szkole jej imienia.
- Wpisuje się w to także 45-lecie gminy Łomża - dodała dyrektor Beata Michalak.
Dla wójta gminy Łomża Piotra Kłysa, który ma pod opieką aż 9 podstawówek, Konarzyce to przykład jak wiele dobrego wynika z połączenia mocnego oparcia na tradycji z wysokim poziomem kształcenia i innowacjami edukacyjnym.
- Jest to przy tym niezbyt wielka szkoła, gdzie dzieci czują się bezpiecznie - dodał.
Mieszkańcy podłomżyńskiej miejscowości , a szczególnie Władysław Szymański, byli jednymi z pierwszych, którzy połączyli odzyskanie przez Polskę niepodległości z tworzeniem fundamentów państwa, czyli rozwojem edukacji. Zgromadził odpowiednią dokumentację i przekonał władze w Warszawie, że szkoła powinna powstać. Drugą symboliczną dla placówki postacią stała się Jadwiga Dziekońska. Pochodząca z Konarzyc harcerka, pedagog, była w czasie wojny łączniczką AK o pseudonimie "Jadzia". Jej życie i okoliczności śmierci wprowadziły ja do grona bohaterów polskiej walki o niepodległość. Zginęła w Białymstoku. Od 2003 roku jest patronką szkoły, a piosenkę o dziewczynie, która wolała zginąć niż trafić do niewoli wykonała podczas uroczystości łomżyńska raperka Sara Konert w towarzystwie uczennicy Mai Smolińskiej.
- Za sprawą zaangażowania i pracy lokalnej społeczności 10 lat później powstał budynek. Jest zabytkiem, ale nie patrzymy na niego jak na stuletniego staruszka, ale jak na nasz drugi dom. Dom, który się cały czas zmienia. Są w nim komputery, interaktywne tablice, elektroniczny dziennik, boiska, kort tenisowy, siłownia . Nadal najważniejszy jest dla nas młody człowiek. Staramy się, aby nie bał się marzyć i sięgać gwiazd. Szczycimy się licznymi laureatami konkursów przedmiotowych i zawodów sportowych. Bogata tradycja mobilizuje, motywuje i zobowiązuje Sukcesy naszych wychowanków są dla nas prezentem - mówił dyrektor.
Bezpieczna, przyjazna - to zgodna opinia rodziców, których reprezentowała przewodnicząca Danuta Flaga, oraz uczniów.
Wyraziła wdzięczność pokoleniom ludzi, którzy tworzyli i tworzą szkołę i jej otoczenie. Materialnym wyrazem uznania stały się przygotowane przez szkołę statuetki, które Beata Michalak wręczyła m. in. emerytowanym pracownikom, obu byłym wójtom - Kazimierzowi Dąbkowskiemu i Jackowi Nowakowskiemu - oraz obecnemu Piotrowi Kłysowi, reprezentantom radnych, instytucji wspomagających. Wójt zrewanżował się sadzonką Dębu Stulecia do posadzenia w przyszkolnym ogrodzie.
Wśród gości, którzy odwiedzili tego dnia Konarzyce byli posłowie łomżyńscy Bernadeta Krynicka i Lech Antoni Kołakowski.
- Macie szczęście żyć w wczasach, gdy nie trzeba chwytać za broń, aby dać wyraz miłości do ojczyzny. Wystarczy się dobrze się uczyć, trenować, osiągać mistrzostwo w sporcie. Jeszcze kilka tygodni do wakacji, wykorzystajcie je na naukę i zobaczycie ile radości przyniesiecie swoim bliskim - powiedziała poseł Bernadeta Krynicka.
Lech Antoni Kołakowski zwrócił z kolei uwagę na wzory patriotyzmu w walce za ojczyznę, ale także codziennego życia, jakich źródłem jest szkoła w Konarzycach za sprawa patronki oraz pokoleń ludzi, którzy osiągnięcia edukacyjne tworzyli.
Życzenia przekazała społeczności szkolnej Beata Pietruszka, od niedawna kurator oświaty w Białymstoku, a listownie minister edukacji Anna Zalewska. Specjalne słowa skierowała do młodzieży także Urszula Przesław, kuzynka Jadwigi Dziekońskiej.
Uroczystość rozpoczęła się msza odprawioną w szkolnej sali sportowej przez księdza Pawła Bejgera, proboszcza parafii Najświętszej Marii Panny Częstochowskiej w Łomży (należą do niej Konarzyce) i zaproszonych kapłanów. Elementami gali była także artystyczna opowieść o dziejach szkoły w wykonaniu młodzieży, a na zakończenie festyn z atrakcjami wokół placówki.
Komentarze