Od sobotniego popołudnia trwała akcja ratowniczo-poszukiwawcza. Przez pięć dni płetwonurkowie, strażacy, policjanci, a także śmigłowiec policji i samolot straży granicznej z dużym zaangażowaniem próbowali odnaleźć dwóch mężczyzn. Jeden z nich skoczył do wody z mostu majora Henryka Dobrzańskiego ps. „Hubal” w Łomży. Drugi rzucając mu się na ratunek wskoczył do Narwi z brzegu plaży miejskiej. Obaj zniknęli pod wodą. Mimo błyskawicznie rozpoczętej akcji mężczyzn nie udało się odnaleźć.
Na ciało jednego z nich natrafili w środę, około godziny 11 strażacy z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowogrodzie, którzy sprawdzali rzekę pomiędzy Szablakiem a Nowogrodem. Bliscy 28-latka z województwa warmińsko-mazurskiego potwierdzili jego tożsamość.
Ciało kolejnego mężczyzny zauważył jeden z mieszkańców Łomży w okolicy Stadionu Miejskiego. Dostrzegając czubek głowy powiadomił służby ratunkowe. Na miejscu zjawili się strażacy, którzy wyłowili ciało mężczyzny na brzeg. Obecnie policja i prokuratura ustala jego tożsamość.
Komentarze