Właśnie wyruszyła na kolejny w swoim życiu front, bo chodzi o to, że konieczne jest rozbudowanie Hospicjum Łomżyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Chorych pw. Świętego Ducha i trzeba o to walczyć. Owych "przyjaciół chorych" jest całkiem sporo, ale generał tylko jeden.
- W zamkniętym pomieszczeniu, na imprezie biletowanej wszyscy wrzucają pieniądze - mówi Teresa Steckiewicz. Niedawno odbył się specjalny koncert Łomżyńskiej Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego z udziałem licznych postaci łomżyńskiego życia publicznego jako śpiewaków i muzyków. Było mnóstwo pięknych dźwięków, śmiechu i zabawy. Dyrektor Jan Miłosz Zarzycki zaproponował szefowej Hospicjum zorganizowanie zbiórki, funduszy dla Hospicjum. O datki do puszek zaapelował prezydent Mariusz Chrzanowski.
- Trafiło do nas 3114 złotych. Podczas ulicznych kwest nie mamy szans tyle zebrać - Teresa Steckiewicz ani nie wpada w euforię, ani nie ubolewa. Zbyt dobrze wie jak trudno pozyskać każdy grosz.
Żal w jej głosi słychać za to, gdy mówi o przedstawicielach samorządu miasta, których nie widać w placówce nawet w odświętnych chwilach. Albo o wolontariuszach, którymi nie są np. studenci pielęgniarstwa
Pieniądze z nietypowej zbiórki oczywiście się przydadzą, ale na rozbudowę trzeba 1 milion 135 tysięcy. Budynek przy ul. Rybaki ma być powiększony o 15 metrów. W nowej części będą sale z kolejnym czterema łóżkami (teraz jest 8 w części opiekuńczo - leczniczej i 7 w paliatywnej), pomieszczenie do zajęć rehabilitacyjnych. magazyny. Trochę pieniędzy już jest, bo np. firma Prefbet Śniadowo ofiarowała materiały budowlane. Dałoby się pewnie uzbierać także 20 procent wymaganego wkładu u własnego, bo inwestycja ma szansę tylko za unijne środki.
Teresa Steckiewicz nie ma złudzeń. Kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, dotacji z miasta, sporadycznych darowizn od rodzin pacjentów i wpłat z 1 procenta podatków, o które prosi szefowa jedynej na Ziemi Łomżyńskiej placówki zapewniającej chorym odchodzenie w godnych warunkach i pod opieką, wystarcza na bieżące koszty działalności. Jedyna szansa na rozbudowę to fundusze zewnętrzne. Konkurs, w którym będą rozdzielane Urząd Marszałkowski zapowiada w maju.
Komentarze