- Ciesze się, że mogę połączyć moją pracę z pasją. Nagroda jest dowodem na to, że zmierzam w dobrym kierunku. Najwiekszą radość sprawia mi kontakt z ludźmi. Dzięki mojej pracy poznaję każdego dnia ciekawych i niesamowitych ludzi, staje się małą częścią nich, utrwalając myśli, uczucia, przeżycia, wspomnienia na ich skórze. Dlatego kocham to, co robię – zdradza Paula Szumska.
Paulina ma dopiero 24 lata i już wiele nagród na swoim koncie.
Jej mentorem był mąż Paweł, pokazał świat tatuażu i jako pierwszy włożył maszynkę w dłoń. Długo nie musiał jej namawiać, ale to ona postanowiła ściągnąć go w swoje rodzinne strony. Są najbardziej kolorowym małżeństwem w Łomży i chcą dzielić się swoim światem z innymi.
Ich sposobem na życie zawodowe łączone z pasją życia jest studio tatuażu „Psycho Ink”, w którym wykonują przeróżne projekty, będące wyrazem osobowości, stylu życia czy spełnienia marzeń. Doświadczenie zbierali pracując w światowych salonach tatuażu, m.in. w Kopenhadze czy Szczecinie, gdzie uczyli się techniki od najlepszych artystów. W codziennej pracy wspierają się, będąc dla siebie inspiracją.
Przed Paulą i Pawłem konwent w Szczecinie, na Litwie oraz Islandii, podczas którego także zaprezentują swoje umiejętności. Są młodzi, zdolni i zdeterminowani, by osiągać sukces.
Komentarze