Nieudana egzekucja w Łomży? Mężczyzna był zastraszany już wcześniej

- Działania prowadzone są na terenie Polski i Ukrainy. Podejrzenia padają na sprawcę, który pochodzi z Ukrainy, dlatego została zawiadomiona także policja z Kijowa – wyjaśnia w rozmowie telefonicznej z naszą redakcją detektyw Rutkowski.

Sprawca w słoneczne, sobotnie popołudnie podjechał na na rowerze w okolice domu młodego mężczyzny. Z nagrań monitoringu domu, do którego dotarli ludzie Rutkowskiego wynika, że napastnik ubrany był w przeciwdeszczową kurtkę z kapturem. Podjechał na rowerze, wyciągnął broń i oddał dwa strzały w kierunku młodego przedsiębiorcy. Mężczyna przeżył.

Jak poinformował portal Patriot24 ludzie Rutkowskiego ujawnili ślady jednej kuli, która wbiła się w ogrodzenie boiska szkolnego, oddalonego 200 m od domu poszkodowanego. Po całej akcji ofiara zgłosiła się do biura detektywa. Ludzie Rutkowskiego niemal natychmiast rozpoczęli działania na terenie Łomży i w okolicy. Z uwagi na to, że sprawca może pochodzić z Ukrainy o zdarzeniu została poinformowana tamtejsza policja. Łomżyńscy funkcjonariusze także otrzymali powiadomienie o osobach, które prawdopodobnie mogą być powiązane ze sprawą.

- Moi ludzie intensywnie pracują nad znalezieniem egzekutora. Działamy na ternie Polski i Ukrainy. Mamy również podejrzanych, którzy mogli zlecić płatne zabójstwo. Poszkodowany był już wcześniej zastarszany. Na jego posesję wrzucane były koktajle mołotowa. Co więcej ktoś próbował także podpalić dom młodego mężczyzny. Poszkodowowany jednak nie zgłaszał na policję poprzednich incydentów i prób zastarszania. Od razu zgłosił się z tą sprawą do mnie. Więcej szczegółów przedstawimy na konferencji, która planujemy zorganizować w Łomży 11 kwietnia o godzinie 15:00 w Hotelu „Gromada”- wyjaśnia detektyw, Krzysztof Rutkowski.

Detektyw Rutkowski przekazuje nagrodę za wskazanie płatnego egzekutora 10 tysięcy euro.