Czternastoletnia Inga Wawrzynkowska, wychowanka Szkoły Muzycznej w Łomży, to żywiołowa i niezwykle profesjonalna jak na swój wiek dziewczyna i niewątpliwie przyszła wielka gwiazda muzyki.
- Zajęcia w szkole muzycznej zaczęłam w wieku 5 lat. Moja mama gra na pianinie i fortepianie i odkąd pamiętam chciała przekazać mi miłość do tego instrumentu. Jednak ja bardzo się temu opierałam, a dzisiaj czuję się trochę niespełnioną pianistką. Jednak mimo wszystko uwielbiam skrzypce i od zawsze wiedziałam, że to jest instrument, na którym będę chciała grać – przyznaje pewnie z uśmiechem Inga Wawrzynkowska.
Młoda skrzypaczka z Łomży w Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym „Młody Paganini”, organizowanym corocznie w Legnicy zajęła III miejsce.
- Na wyjazd zdecydowałam się w ostatniej chwili. Na kilka dni przed terminem zmieniłam niektóre pozycje z mojego programu. Wiem, że było to ryzykowne, ale czułam, że muszę zagrać nowy program, który przygotowywałam od lutego. Czas zdecydowanie za krótki, ale chciałam spróbować – wyjawia Inga.
Międzynarodowy Konkurs "Young Paganini" jest dwuetapowy, otwarty dla uczestników wszystkich narodowości. W tym roku zakwalifikowało sie ponad 30 osób. W I etapie trzeba było zagrać kaprys lub utwór Nicolo Paganiniego i utwór wirtuozowski z towarzyszeniem fortepianu. W II etapie wymagany był koncert skrzypcowy.
Komentarze