Mężczyźni na Podlasiu i Pomorzu Zachodnim nie zmywają naczyń?

Szacunkowe wyliczenia autorów artykułu, którzy powołują się na dane GUS  wskazują, że w kraju jest około 4,5 mln zmywarek na 14 mln gospodarstw domowych . Oznacza to, że pracują już w co trzecim polskim domu.

Zmywarki to jedne z najczęściej psujących się sprzętów AGD. Co zazwyczaj ulega uszkodzeniu i co zrobić, żeby ze sprzętu korzystać jak najdłużej?

"Szanowne Panie, jeśli szukacie partnera, który angażuje się w prace domowe, ze szczególnym uwzględnieniem zmywania naczyń, trop wiedzie wprost na Podkarpacie. W 2016 r. używanie zmywarki deklarowało 28 proc. gospodarstw domowych na wsi, w mieście nieco więcej, około 30 proc. To, czego nie wskazują dane GUS to fakt, że zmywarki to jedne z najbardziej awaryjnych sprzętów AGD.

Uwagę zwraca natomiast inna prawidłowość – mianowicie, zgłoszeń uszkodzenia zmywarek częściej dokonują kobiety (55% wszystkich zarejestrowanych przypadków), chlubny wyjątek stanowi woj. podkarpackie, gdzie aż 53% przypadków zgłaszanych jest przez mężczyzn. Na drugim biegunie znajduje się Podlasie i Pomorze Zachodnie, gdzie aż 6 na 10 zgłoszeń dokonywanych jest przez kobiety. Czyżby mężczyźni na Podlasiu i Pomorzu Zachodnim nie zmywali naczyń? A może gorzej radzą sobie z obsługą sprzętu? Jak użytkowane są zmywarki i co decyduje o ich awaryjności?

- Na pewno byłbym ostrożny z wnioskiem, że to mężczyźni na Podkarpaciu gorzej radzą sobie z obsługą zmywarek. Wolałbym myśleć, że są prawdziwymi dżentelmenami i biorą obowiązek zgłoszenia uszkodzeń na siebie – mówi Przemysław Mysłek, doradca z RTV Euro AGD specjalizujący się w produktach AGD. - Myślę, że płeć ma tu mniejsze znaczenie, kluczowa jest jakość wody, częstotliwość wykorzystywania sprzętu i to, w jaki sposób przygotowujemy naczynia do zmywania. Zmywarki wbrew pozorom to delikatne sprzęty, wyposażone w coraz więcej funkcji i naszpikowane elektroniką. Jeśli mamy zakamienioną wodę i co gorsza nie czyścimy naczyń z resztek jedzenia, prawdopodobieństwo awarii rośnie - dodaje Przemysław Mysłek.

Wprawdzie my w Łomży jesteśmy mieszkańcami nie Podlasia, a województwa podlaskiego (co nie jest tym samym) , ale powiedzmy, że bierzemy uwagi do siebie. A zatem, panowie, częściej stawajmy mężnie przy zlewach i zmywarkach. Tak, żeby panie były bardziej zadowolone, a nas żeby nie obgadywali badacze.