Współgospodarzami świątecznego wydarzenia była cała trójka łomżyńskich parlamentarzystów: senator Anna Maria Anders (ma także rządową funkcję pełnomocnika premiera do spraw dialogu międzynarodowego) oraz posłowie Bernadeta Krynicka i Lech Antoni Kołakowski. To jemu przypadło witanie gości opłatkowej uroczystości. Byli wśród nich m. in. biskupi Janusz Stepnowski i Tadeusz Bronakowski, minister rolnictwa i zarazem lider regionalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Jurgiel, wojewoda Bohdan Paszkowski, marszałek Jerzy Leszczyński, prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski ze swymi zastępcami Agnieszką Muzyk i Andrzejem Garlickim, starosta Elżbieta Parzych i wicestarosta Lech Szabłowski, radni wszystkich szczebli, kombatanci, szefowie wielu instytucji, firm, organizacji.
- Kończący się rok to pora podsumowań. Działo się tak wiele ważnych rzeczy, że można by długo o tym mówić. Dlatego ograniczę się do jednej sprawy niezmiernie ważnej tu dla nas: Via Baltica i obwodnica staje się faktem - mówi Lech Antoni Kołakowski.
Senator z okręgu łomżyńsko - suwalskiego Anna Maria Anders otwarcie zaczęła od pewnych "rozliczeń" przeszłości przypominając oddzielne spotkania opłatkowe i spory, które dzieliły łomżyńskie środowiska polityczne. Ale główną uwagę skierowała w przyszłość.
- Wszyscy na świecie wiedzą gdzie jest Łomża i Suwałki, bo wszędzie mówię, jaki okręg reprezentuję w polskim Senacie. Nie odwiedzałam was tak często jakbym chciała, ale postaram się bardziej. Gubernator Nevady już wie o Łomży. W przyszłym roku przyjadą delegacje z Nowego Jorku, Teksasu i Ohio. Życzę wszystkim, żeby te nasze wybory samorządowe się udały - mówiła córka generała Władysława Andersa.
Bernadeta Krynicka odwołała się przede wszystkim do religijnego wymiaru okresu Bożego Narodzenia. Przypomniała też, że właśnie przypada 6 rocznica duchowej posługi w Łomży biskupa Janusza Stepnowskiego.
Krzysztof Jurgiel swoje podsumowanie umieścił przede wszystkim w kontekście pracy ministra w rządzie premier Bety Szydło, a od tygodnia w gabinecie premiera Mateusza Morawieckiego. Za szczególnie ważne dokonania dotychczasowych rządów PiS uznał nadanie impulsów rozwojowych (w tym budowy Via Baltica, S8 i Via Carpatia w naszym regionie), które powinny procentować w przyszłym roku i kolejnych latach, a także odbywające się zmiany systemu wymiaru sprawiedliwości.
- Polacy popierają zmiany w sądach - powiedział Krzysztof Jurgiel, a nawiązując do zmian w wyborczej ordynacji samorządowej dodał, że chodzi uczciwość i przejrzystość systemu głosowania.
Wojewoda Bohdan Paszkowski przyznał, że zaproszenie do mikrofonu oderwało go od refleksji na temat przyszłego roku. Życzył wszystkim przedstawicielom "obozu dobrej zmiany" realizacji zamierzeń z pożytkiem i dla dobra lokalnych społeczności. Marszałek Jerzy Leszczyński w towarzystwie radnych Sejmiku Marka Olbrysia, Marka Komorowskiego i Adama Niebrzydowskiego od razu wskazał, że jest reprezentantem PSL, ale też podkreślił, że mimo różnic politycznych w praktycznych sprawach możliwa jest współpraca na rzecz rozwoju Ziemi Łomżyńskiej.
- Jestem związany z Łomżą i dawnym województwem łomżyńskim wieloma latami pracy i miejscem zamieszkania. Dlatego życzę wszystkiego dobrego Ziemi Łomżyńskiej, całemu województwu i naszemu państwu - powiedział.
Jednym z najbardziej niezwykłych akcentów wigilijnego spotkania polityków stała się obecność i rola grupy starszych pań i panów w mundurach lub z biało-czerwonym opaskami na rękach. Jak wyjaśnił Dariusz Syrnicki, byli to kombatanci, którzy z okazji 75-lecia Narodowych Sił Zbrojnych otrzymali odznaczenia. Dekoracji dokonała wzruszona Anna Maria Anders.
- Dobro tej ziemi ma być naszym największym obowiązkiem. Zwłaszcza w dobie trudnych reform, ale biada tym krainom, które się nie rozwijają - podkreślił biskup Janusz Stepnowski błogosławiąc opłatki, którymi dzielili się uczestnicy spotkania.
Komentarze