Podsumowanie ćwiczeń odbyło się w Wyższej Szkole Agrobiznesu w Łomży. Manewry odbyły się w okolicach Nowogrodu pod koniec listopada z udziałem 120 funkcjonariuszy kilku służb mundurowych i ratowników z całej Polski. Scenariusz przewidywał udzielenie pomocy poszkodowanym w wypadku komunikacyjnym oraz poszukiwanie - także nocą i w kiepskich warunkach atmosferycznych - zaginionych osób. Okazję do sprawdzianu mieli również opiekunowie psów poszukiwawczych oraz ratownicy przeszkoleni do ratownictwa wodnego i nurkowania.
Ekspertami zaproszonymi do udziału w wydarzeniu byli policjanci Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji. Uczestnikami manewrów byli obok ratowników :Nadziei" i policjantów z Komendy Wojewódzkiej w Białymstoku oraz Komendy Miejskiej w Łomży, także strażacy z Łomży i kilku jednostek ochotniczych, ratownicy, leśnicy. W akcji poszukiwawczej ratowników wspomagał śmigłowiec Straży Granicznej z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, a do tego kilkudziesięciu ratowników z jednostek społecznych: Grupy Jurajskiej GOPR-u, warszawskiego oddziału PCK, Stowarzyszenia Ratowników z Psami STORAT z Rzeszowa, Grupy Ratownictwa OSP Ładzyń, Sekcji Poszukiwawczej OSP Jabłonna.
Jak podkreślił w wypowiedziach dla mediów ksiądz Radosław Kubeł, bardzo pozytywna ocena działań wynika z wieloletnich doświadczeń.
Komentarze