Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 02:37
Reklama

36 lat temu komuna wypowiedziała wojnę Polsce

„Obywatelki i Obywatele Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Zwracam się dziś do Was jako żołnierz i jako szef Rządu Polskiego. Zwracam się do Was w sprawach wagi najwyższej. Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią…”
36  lat temu komuna wypowiedziała wojnę Polsce

- Tymi słowami Wojciech Jaruzelski przerwał 13 XII 1981 r. tworzącą się młodą demokrację. Aresztowano tysiące działaczy „Solidarności” a od kul zginęło wielu Polaków pragnących lepszego życia i prawdy.

Dziś jesteśmy winni ofiarom stanu wojennego modlitwę i pamięć. W związku z tym Zarząd Oddziału NSZZ „Solidarność” w Łomży zaprasza wszystkich, dla których dobro Ojczyzny jest wielką wartością a pamięć o poległych i represjonowanych ofiarach nie jest obojętna, na Mszę Świętą w dniu 13 XII 2017 o godz. 18.00 do Kościoła Katedralnego w Łomży.

Na portalu historialomzy.pl w materiale, który został oparty na zasabach Archiwum Państwowego w Białymstoku czytamy: W województwie łomżyńskim aresztowano tej nocy 26 działaczy „Solidarności”. Większość z nich – 19 osób stanowili mieszkańcy Łomży. Początkowo przewieziono ich do aresztu śledczego w Białymstoku, będącego ośrodkiem przejściowym. Przebywające w nim kobiety przewieziono do Gołdapi, mężczyzn zaś do Suwałk. Internowania i aresztowania działaczy „Solidarności” następowały również w dniach późniejszych.

Władzę w województwie na mocy Dekretu o stanie wojennym przejął wojewódzki pełnomocnik Komitetu Obrony Kraju. W Łomży był nim początkowo płk Filip Majewski, którego w marcu 1982 roku zastąpił płk Lucjan Zapała, następnie zaś (od 16 lipca 1982 r.) – płk Kazimierz Jaroń. Kierował on dziewięcioosobowym sztabem, w którego składzie znajdował się między innymi szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego płk Józef Piotrowski i komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej – płk Stefan Sokołowski. Podlegało mu wojsko i nowe ogniwo władzy – komisarze wojskowi, skierowanych do większych zakładów, do szkół, do urzędów miast i gmin. Komisarzami wojskowymi byli oficerowie Ludowego Wojska Polskiego, pochodzący zwykle z miejscowych jednostek, choć zdarzali się też przyjezdni. W terenie działały Wojskowe Terenowe Grupy Operacyjne, które miały wykrywać nieprawidłowości w funkcjonowaniu urzędów i przedsiębiorstw, wnioskować o karanie winnych nieprawidłowości czy nadużyć gospodarczych.

Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego zawieszona została działalność instytucji kultury, stowarzyszeń oraz prasy, w tym tygodnika „Kontakty”. Przeprowadzona została tzw. weryfikacja pracowników tych instytucji. Weryfikacji podlegały całe grupy zawodowe, przede wszystkim nauczyciele, lekarze, pracownicy administracji państwowej.

Internowania i weryfikacje nie zakończyły się w pierwszych dniach i tygodniach, a trwały cały czas.
Internowanie było tylko jedną z wielu represji, jakimi dysponowała władza. Działaczy opozycji wcielano do wojska, ORMO (ochotnicze rezerwy milicji obywatelskiej), zmuszano do wystąpienia ze związku oraz podpisywania oświadczeń o lojalności wobec państwa, nękano częstymi rewizjami i rozmowami ostrzegawczymi.

Dla przeciętnego mieszkańca województwa łomżyńskiego wprowadzenie stanu wojennego oznaczało strach i niepewność. Stan wojenny identyfikowano z wojną domową. Społeczeństwo obawiało się interwencji z zewnątrz, wywózek na Wschód i aresztowań. Ludzie przygotowywali się jak do wojny, robiąc zapasy żywności i towarów pierwszej potrzeby.

Uciążliwości stanu wojennego powodowały społeczny opór, który w przypadku województwa łomżyńskiego nie był aż tak spektakularny. Nie doszło tu do wielkich strajków, manifestacji. Niemniej jednak podejmowane były próby oporu, budzące niepokój władzy.

Fot. Oryginalne plakaty z tamtych lat z archiwum Artura Filipkowskiego.



Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama