Cetyna odnalazła 33 latka na polach kilkadziesiąt metrów od porzuconego przez niego auta.
Policjanci z łomżyńskiej „patrolówki” pełniący nocną służbę na terenie gminy Wizna chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę fiata punto. Niestety, pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący nie zatrzymał się. Policjanci niezwłocznie podjęli pościg. Po kilkudziesięciu metrach mundurowi zauważyli, że pojazd zjechał na pobocze a kierujący nim mężczyzna dalej zaczął uciekać pieszo w kierunku pobliskiego lasu. Policjanci ruszyli za nim. Na miejsce został też wezwany przewodnik psa służbowego z psem tropiącym. Po kilkudziesięciu metrach przedzierania się przez chaszcze i podmokłe tereny przyleśne, to właśnie Cetyna, pies policyjny doprowadziła swojego przewodnika do uciekiniera.
Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu dlatego też został przebadany na jego zawartość w organizmie. Badania wykazały ponad 2,8 promila.
Uciekinierem okazał się 33-latek, który najprawdopodobniej prowadził pojazd pomimo orzeczonego zakazu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz sprawę niezatrzymania się do kontroli i ucieczki będą szczegółowo wyjaśniać łomżyńscy policjanci.
- Z Cetyną współpracujemy od ponad dwóch lat. To bardzo mądra i czuła psinka, która już nie raz wykazała się swoim zmysłem -przyznaje Sierżant Sztabowy Kamil Kosiński.
Komentarze