Cała ta świąteczna czereda zgromadziła się u stóp choinki (także udekorowanej światełkami), w o której zdanie łomżyniaków jest zgodne: piękna.
Świąteczne iluminacje włączył - jak każe tradycja - prezydenta Mariusz Chrzanowski wspomagany przez dzieci, które wybrały się na Starówkę.
- Radość dzieci i pozytywna opinia mieszkańców powodują, że z roku na rok upiększamy nasze miasto w okresie świątecznym. Szczególnie widać to na Starym Rynku – mówił Mariusz Chrzanowski.
Jak opisują przedstawiciele Ratusza, nowe elementy dekoracji Starówki to przestrzenna, wysoka na 3,5 metra bombka, mieniąca się ponad 5 tysiącami czerwonych lampek, ufundowana przez firmę PEPEES S.A. Można sobie zrobić zdjęcie w jej wnętrzu. Wielką (także dosłownie) niespodzianką dla najmłodszych i nie tylko będzie z pewnością kolorowy domek, ozdobiony cukierkami i śnieżnym lukrem, rozświetlony ponad 13 tysiącami migoczących punktów świetlnych. Obok jest jeszcze świecąca dekoracja z choinką oraz życzeniami „Wesołych Świąt”, specjalnie do robienia zdjęć. Pozując będzie można wcielić się w rolę wesołego Świętego Mikołaja albo jego pomocnika – skrzata w świetlistej czapce z pomponem.
Na placu przed Ratuszem są też ponownie 3-metrowy Łomżatek, srebrzysty miś w niebieskim szaliku oraz bajkowy pociąg – z lokomotywą i dwoma wagonami. Łomżatek jest już w mieście trzecią zimę. Był "wypożyczany" z podwarszawskiej firmy, ale już się zamortyzował i - jak mówi prezydent Mariusz Chrzanowski - można go będzie niezbyt drogo zakupić już na stałe.
Jak zapowiadają przedstawiciele firmy Multidekor, która przygotowała iluminacje na rynku, świetlne dekoracje pojawią się też wzdłuż miejskich dróg i chodników, na głównych placach i skwerach. Będzie również zupełnie nowa projekcja na elewacji Ratusza. Od 1 stycznia na fasadzie budynku wyświetlany będzie oficjalny logotyp, promujący 600-lecie nadania Łomży praw miejskich.
Komentarze