Że życzliwość jest nadal warta zachodu w ten właśnie sposób udowadniała społeczność Zespołu Szkół Mechanicznych i Ogólnokształących nr 5 w Łomży. Po raz czwarty uczniowie zorgnaizowali w swojej szkole Dzień Życzliwości. Jednak oprócz wyboru najbardziej życzliwego nauczyciela, kolegi i koleżanki z klasy, a także konkursów fotograficznych i plastycznych oraz wykładu na temat idei wolontariatu uczniowie opuścili mury swojej szkoły by dawać radość wszystkim mieszkańcom miasta.
Jak tłumaczą, aby należycie obchodzić ten dzień wystarczy niewiele – uśmiechnąć się i okazać sympatię. Serdeczny gest, bezinteresowny uśmiech czy pomocna dłoń potrafi umilić najsmutniejszy, jesienny dzień.
- Dzięki tym młodym ludziom na Starym Rynku w listopadowy, chłodny i szary dzień zaświeciło piękne, ciepłe słońce – nie kryje zadowolenia obdarowana słodkością łomżynianka.
A dlaczego warto być życzliwym, nie tylko jedeń dzień w roku?
Ludzie życzliwi wolniej się starzeją oraz mniej stresują. Dobre uczynki stymulują produkcję endorfin, naturalnych środków przeciwbólowych o działaniu silniejszym niż morfina. Życzliwość pobudza także produkcję oksytocyny, czyli „hormonu przytulania”, który sprawia, że człowiek staje się spokojniejszy oraz ufa innym ludziom, a także zbliża się do nich. Ponadto dzięki radości wzmacnia się system odpornościowy.
Jak zapewniają uczniowie „Mechaniaka” życzliwość mamy w naszym DNA, dlatego okazywanie jej innym zwiększa własne szczęście i zdrowie ciała i umysłu.
- Marlena Siok | Narew.info
Komentarze