Stolica polskiej piosenki - Opole. To właśnie to miejsce Małgosia i Paweł wybrali na romantyczne chwile we dwoje. To miasto z pewnością słyszało nie jedną piękną miłosną pieśń. Klimat i urok miejsca zainspirował także zakochanych.
Spacer po Amfiteatrze Tysiąclecia w Opolu, rejs statkiem, a do tego czułe słówka i pocałunki. Nie tylko ze strony Pawła ale także Małgosi.
- Wyznania jeszcze nie padło, ale myślę, że okazujemy to sobie w uczuciach; dotykiem, pocałunkiem – przyznaje Paweł.- To jak przebiega ta znajomość pozostają tylko i wyłącznie naszą tajemnicą – dodaje Małgosia.
Młoda rolniczka nie przestawała zaskakiwać swojego wybranka. Największe wrażenia wywarła na nim podczas romantycznej kolacji. Długa, bękitna spódnica, opadająca do ziemi, podkreślająca atuty kobiecości i biały top odkrywający ramiona zrobił na kwalerze pioronujące wrażenie.
Podczas wieczoru we dwoje nie brakło rozmów o przyszłości, marzeniach i czułego dotyku dłoni. Jednak Małgosia nie chciała zdradzić Pawłowi swoje decyzji, pozostawiając go w lekkiej niepewności.
- Ten czas, który z Tobą spędziłem jest magiczny. Nie sądziłem, że będę mógł dzielić tak piękne chwile z tak piękną kobietą – nie krył oczarowania swoją partnerką Paweł.
Jedno jest pewne, zakochani po romantycznej podróży wrócili do domu Małgosi wspólnie.
- Uczucie między nami to coś pięknego. To jest miłość – podsumował romantyczne chwile młodzieniec.
Para zakończyła podróż w miejscu, w którym ją rozpoczęła. Na Moście Groszowym nad Młynówką zwanym „Mostem zakochanych”. Czy przypięta na nim kłódka z imionami zakochanych będzie symbolicznym dowodem nierozerwalnej miłości, a wrzucony do rzeki kluczyk sprawi, że zakochani zostaną ze sobą już na zawsze?
- Marlena Siok | Narew.info
Komentarze