Informację o makabrycznej zbrodni łomżyńska policja otrzymała wczesnym wieczorem w piątek. Według nieoficjalnych informacji, to sam zabójca zadzwonił. Komenda Miejska Policji ani prokuratura nie potwierdzają tek informacji. Wiadomo jednak, że do zatrzymania podejrzanego doszło bardzo szybko. Nie było potrzeby np. prowadzić pościgu.
- Został mu przedstawiony zarzut zabójstwa - informuje prokurator Maria Kudyba.
W sobotę odbyła się sekcja zwłok zmarłego. Wstępne ustalenia są jednoznaczne: pięć ran na głowie od uderzeń siekierą. Czy bezpośrednią przyczyną śmierci były obrażenia głowy czy wykrwawienie, powinien określić szczegółowy raport biegłych.
Komentarze