Dzieje się tak za sprawą księdza dr. Radosława Kubła, który już kilkanaście lat temu podjął inicjatywę zorganizowania jednostki, która będzie się kierowała mottem: Bogu na chwałę. ludziom na ratunek. Minęło kilkanaście lat i "Grupa Ratownicza Nadzieja jest statutową jednostką organizacyjną Stowarzyszenia Pomocy Rodzinom "Nadzieja" w Łomży, która w ramach swoich zadań ustawowych i statutowych obowiązana jest do niesienia pomocy osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Jako społeczna jednostka ratunkowa na podstawie zawartych porozumień współpracujemy z Krajowym Systemem Ratowniczo – Gaśniczym oraz z Centrum Poszukiwania Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji w Warszawie oraz właściwymi komendami wojewódzkimi na obszarze północno – wschodniej Polski".
W dniu swego święta w roku 2017 ratownicy i poszukiwacze (akcje odnajdywania zaginionych osób, to równorzędne spektrum aktywności "Nadziei") z Łomży to już wielka struktura licząca około 160 osób. w tym w oddziałach w Białymstoku, Ostrołęce i Olsztynie. Są znani nie tylko w regionie. Biorą udział w ogólnopolskich wydarzeniach jako opiekuńcza służba medyczna ,w akcjach poszukiwawczych oraz ćwiczeniach ze służbami mundurowymi, z którymi najczęściej współdziałają.
Otrzymali okolicznościowe życzenia i gratulacje. Od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Łomży w prezencie profesjonalną torbę ratownictwa medycznego. Cały czas uzupełniają też sprzęt związany z poszukiwaniami. Lasy Państwowe pomogły niedawno Grupie Ratowniczej zakupić mercedesa, który stał się mobilnym centrum koordynowania akcji poszukiwawczych. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dołożyło do zakupu quada. Okazałego świętowania jednak tego dnia ludzie "Nadziei" nie urządzali. Ksiądz Radosław Kubeł, koordynator GR, poinformował, że trochę więcej będzie się działo 20 października.
A wraz ze współpracownikami wykorzystał okazję swego świątecznego dnia, aby w mediach społecznościowych powiedzieć o systemie Ratownictwa Medycznego.
"Jako jednostka współpracująca z tym systemem postanowiliśmy przypomnieć z tej okazji o znaczeniu numeru alarmowego 112. Akcja "Nadzieja w 112" ma na celu wizualne utrwalenie tych trzech cyfr, zwłaszcza u najmłodszych, ale także u starszych mieszkańców naszego kraju. Często zdarza się, że w sytuacji kryzysowej związanej z wielkim stresem, osoby z trudem przypominają sobie, jakie są telefoniczne numery alarmowe.
Chcemy także zwrócić uwagę, że numer alarmowy 112 służy do zgłaszania tylko sytuacji bezpośrednio zagrażających zdrowiu i życiu. Wszelkie inne przypadki sytuacji uciążliwych czy innych, będących zakłóceniem porządku publicznego czy ewentualnym wykroczeniem nie narażającym bezpośrednio na zagrożenie zdrowia i życia, możemy zgłaszać za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
W związku z tym nasi ratownicy w ciągu najbliższego tygodnia będą promować akcję "Nadzieja w 112" poprzez rozdawanie ulotek, rozmowy z zainteresowanymi osobami, pokazy ratownictwa w miejscach publicznych i uwidocznienie plakatu z charakterystycznym logiem numeru 112 oraz Krajową Mapą Zagrożeń Bezpieczeństwa będącą istotnym uzupełnieniem i rozwinięciem narzędzia alarmowego".
Komentarze