Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 06:50
Reklama

PSL chce zatrzymać czas, a nawet go cofnąć [VIDEO]

Lata i godziny, a w zasadzie jedna godzina, stanowiły główny temat konferencji prasowej czołowych działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego w województwie podlaskim. Prezes regionalnych struktur Stefan Krajewski, jego zastępca Wojciech Grochowski i Agnieszka Zawistowska mówili o wieku emerytalnym pracujących na roli oraz czasie letnim i zimowym.

Autor: PSL

Już jakiś czas temu PSL powołało Obywatelski Komitet Godnej Emerytury dla Rolników. Rolnicy nie zgadzają się na los, który zgotował im PiS, czyli pracę aż do śmierci – podkreślają przedstawiciele ludowców. Podczas spotkania z mediami w Białymstoku zilustrowali to hasło dobitnym plakatem z rękami przykutymi kajdankami do pługa.

W okresie rządów koalicji PO – PSL przyjęte zostały zasady, że kobiety pracujące na roli mogą przejść na emeryturę po ukończeniu 55 lat, a mężczyźni po 60. Rząd PiS zadecydował ujednoliceniu reguł dla różnych grup zawodowych – 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. O ile jednak dla opłacających składki ZUS oznacza to skrócenie wymaganego stażu, to rolnicy będą musieli pracować dłużej niż do rej pory.

- Chcemy jak najszybciej zebrać co najmniej 100 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Godna emerytura”. Wobec tej, po górnikach, najciężej pracującej grupy nie ma żadnej taryfy ulgowej. Czas pracy rolników spośród wszystkich grup zawodowych jest najdłuższy, nie mają urlopów, a ich świadczenia zdrowotne są niskie – przekonywał prezes Stefan Krajewski. – Aktualnie polskie rolnictwo boryka się z problemem, który na razie jest niewidoczny, a pojawi się za klika lat doprowadzi do tego, że będą kłopoty dotyczące zmiany pokoleniowej w rolnictwie – dodawał Wojciech Grochowski.

Drugim z głównych tematów konferencji był także czas, ale mierzony w godzinach, a nie w latach. Ludowcy chcą zerwać z trwającą od 1977 roku tradycją zmian czasu na letni i zimowy

- Zmiana czasu negatywnie wpływa na nasze zdrowie. Mogę to powiedzieć jako lekarz – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. – Naturalne jest, że jak jest ciemno to ludzie i zwierzęta śpią, a jak jest jasno to do oka ludzkiego i zwierzęcego trafiają promienie słoneczne powodując, że trzeba wstawać i pracować, zbierać jedzenie żeby żyć, żeby przetrwać - tłumaczyli podlascy działacze PSL konieczność zniesienia podziału czasu na letni i zimowy. Przez cały rok miałby obowiązywać letni.

Dotychczasowy system to dla ludowców same problemy: ze zdrowie, psychiką, komunikacją kolejową, pracą zmianową, hodowlą zwierząt (np. mlecznych krów).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama